według mnie tak....my z moim Ł też jak na razie mamy ślub cywilny ale kościelny też z czasem weźmiemy :) juz sobie tak zamarzyłam że moja córcia będzie nam niosła obrączki do ołtarza :)

Moim zdaniem ślub cywilny to tylko rodzaj umowy cywilno-prawnej. Ale tak naprawdę to żaden ślub ani cywilny ani koscielny nie daje nam żadnej gwarancji, że nasze małżeństwa przetrwają wieki. Znam ludzi bez żadnego ślubu, którzy żyją ze sobą już kilkanaście lat, ale znam też takich, którzy nie są ze sobą mimo że mają i cywilniak i koscielny. Tak więc reguły nie ma>

zgadzam się z fantą.Od siebie bym tylko dodała,że jeżeli ktoś jest wierzący to niech bierze kościelny lub cywilny i kościelny ale nie rozumiem szopki brania ślubu kościelnego pomimo nie praktykowania.Znam parę co w kościele była na swoim ślubie a potem na chrzcinach swojego dziecka-5 lat później.Odrazu mówię,że nie krytykuje,nie osądzam ,tylko zwyczajnie nie rozumiem sensu takiego postę[powania :)

Sierpień jest pieknym miesiącem na slub-sama w nim ślubowałam :)powodzenia.

cywilny odpada po co