Dziewczynki urodziła :-). 27.10 o 3:13 przyszła na świat Lenka - 3280 g 56 cm. Bolało, jak diabli, ale rodziłam z super położną, a poza tym na dyżurze był mój gin, do którego chodziałam całą ciążę, dzięki czemu na porodówce byłam od 21:30, a o 3:13 maleńka była z nami, czyli szybko. Jesteśmy jeszcze w szpitaku, bo Lenka załapała żółtaczkę i mam nadzieję, że jutro wyjdziemy. Poród opiszę później, jak wrócimy do domku. Trzymajcie się cieplutko
