natalia1991 słuchaj szczesliwej18 ;) bedzie dobrze, wszystko sie ułozy. I podejscie mamy tez musisz miec jakies. Jaa np. byłaam bardzo smutna i płakałam non stop, ale to akurat nie było udawane.... pozniej mama zaczeła sie martwic i sama sie spytała co sie stało.
wtedy ją "podeszłam" .. powiedziałam : " nie chcesz wiedziec, zrobiłam głupstwo, nie chce byc dla ciebie ciężarem i wyprowadze sie do A. " wtedy sie spytała : "jestes w ciazy?"
a potem to juz poszłoo... ;)) nie było zle, była zaskoczona, ale przytuliła mnie powiedziała, ze bedzie dobrze, ze mi pomoze itp itd xD
