Ja mialam planowana cesarke wiec wiedzialam ze zostane w szpitalu dluzej dlatego wzielam wiecej rzeczy. Dla siebie pizamy na kazdy dzien, klapki, szlafrok i wkladki do stanika. Dla Malej body i pajacyki na kazdy dzien + jeden na wszelki wypadek, pieluchy tetrowe, pampersy, mydlo, linomag, husteczki do pupy, czapeczki, rekawiczki, no i wyjsciowe ciuszki na powrot do domu. Nie ma sie co przejmowac za bardzo co zabrac, bo zawsze ktos moze dowiezc rzeczy do szpitala. Moj maz czesto cos dowozil, bo wszystkiego sie nie przewidzi.

spakuj podstawowe rzeczy do torby a to co moze sie przydac, ew na zmiane poluz gdzies i twoj partner dowiezie co trza....

ale nie bierz za duzo, bo ja wyszlam po porodzi ena nast dzien i polpwe rzeczy nie uzylam :D

najwazniejsze to: pieluchy, chustecki nawilzajace, spioochy i body (po 2) czapeczka, rekawiczki niedrapki lub skarpeteczki (ja uzywalam skarpetek, bo nie spadaly z lapek), lekki kocyk, sobie gatki, wkladki, koszule - nie pizame, bo beda ci tam zagladac, wiec po co sie bawic w rozbieranie, kosmetyki i szlafrok, kapcie... a reszte niech ci ktos doniesie.... chyba ze nie masz "donosiciela" to zapakuj wszystko od razu plus siodelko do samochodu bo ciebie nie wypuszcza ;) hehe