dla mnie to nie koniec świata, nadrobię po:))  teraz dzidzia jest na 1 miejscu

po urodzeniu nadrobie straty:Dhehe

Nie jestem w temacie od początku, ale się wtrące Ze mną jest tak, że mam ochotę i to nawet większą niż chyba powinnam. Niestety mój facet też się boi. Dziecko nie było planowane, ale jest jak najbardziej kochane i powiedział, że gdyby się coś stało to by sobie nie wybaczył tego. Bo by się obwiniał. Oczywiście czasami jakimś cudem się uda (np. w weekend), ale zdarzało się, że mnie przez 3 tygodnie albo i więcej nie dotknął "w ten sposób" żeby nie prowokowac i nie robic niepotrzebnej ochoty he he

Masakra!

ale spokojnie po porodzie bedzie jak dawniej a może i lepiej:D

fajnie by było chociaż sobie podotykać ;D.przyznam sie do tego że jak ostatni zboczeniec pokazałam przez internet wszystko  hihi . już sobie wyobrażam co było poza kamerką - pranie ręczne tak się napalił ,ani mu brzuch nie przeszkadzał,a jak cycorki moje zobaczył to mało w kamerkę nie wlazł :DDD

a tak to tyle nam został on: sex  ja:sex - piszemy to oczywiście .Czasem jak mam gorszy dzień to piszemy tak on:sex ja: głowa mnie boli ,brzuch...itp ;D ale nadrobimy to oj nadrobimy...

ankak bez szczegółów! ;p hehehehe

po porodzie wszystko się nadrobi:D i będzie lepiej niż przed ciążą:D

z autopsji wiem że po porodzie wcale tak fajnie nie jest ,zwłaszcza w pierwszych razach ,bo wszystko ciągnie boli,poza tym jakiś  psychiczny hamulec jest :/