Proszę dopiszcie mnie ja z Warszawy (chyba w profilu sie wyświetla). A jna kiedy planujecie spotkanie? Proponuje zbierać maile to zawsze łatwiej potem się skontaktować niz przez 40tygodni. Ja jednak idę do lekarza bo nie ma dnia żeby mnie skurcz nie złapał :( a i dzis boli tak jakby to spojenie łonowe się rozchodziło i kłuje w środku jakby szyjka się skracała...a że 1 wrześnie jade do tesciów na 7dni a wizyte mam 8 nie chce ryzykować że w samochodzie zaczną mi się jakieś jazdy i potem co?? będę lażała w krakowie na patologii a mąż w warszawie... makabra

Deredi- skonsultuj lepiej z lekarzem, masz rację!! trzymam kciuki,zeby bylo wszystko dobrze! mnie też te kłucie dopadło ale tylko klka razy w ciągu dnia to odczuwam, a od południa do teraz mam spokój, ale nie odczuwam innych bóli związanych ze spojeniem łonowym itp..

co do spotkania- jako pomysłodawczyni proponuję,żeby odbyło się  najwcześniej na wiosnę.. maluchy wtedy już podrosną, będzie można wtedy coś zaplanowac, bo myślę,że na daną chwilę i tak nic nie zaplanujemy, bo jeszcze wiele przed nami:) Ja cały czas obstaję za Warszawą, ale to też jest jeszcze kewstia dogadania się..a na to mamy jeszce czas- wstępnie - fajnie byłoby się spotkac i mam nadzieję,ze uda się jakoś to zorganizować  :) Co do dopisania- to musisz z Darią rozmawiać bo to ona jest od mapek ;p

no będziemy się stresować każda za każdą:) jak jedna będzie rodzić to nasza 12 będzie komentować w klubie np. ciekawe jak jej idzie:P

Daria to lepiej idź do lekaża dopiero masz 31 tc. szyjka może ci się skracać a taka wyprawa to wstrząsy i może coś się stać. tfu tfu... trzymam kciuki a jutro jak bedziesz mieć czas zgłoś się i zamelduj nam co ici doktorek powiedział!

ja już też spać ide bo jutro czeka mnie przeprawa w urzędach a potem kupowanie prezentu mamie i siostrzenicy które mają urodziny:) więc pierwsze się napewno zdenerwuje w tych urzędach bo zanim coś załatwie to pół dnia minie a i ciekawe czy ktoś przepuści ciężarną na "ostatnich nogach" potem wam opisze jak mi poszło, a po tej biurokracji zakupki a to akurat przyjemna strona mocy no i może znów coś małej wyczaje:P i moim autkiem pojade ... jak ja lubie jeżdzić autkiem:) kożystam zanim jest okazja:D

dobranoc kolorowych snów życze koleżanki:)*

Ja również zmykam, jeszcze skoczę pod prysznic,żeby się lepiej spało:) Dobranocki Kobietki :**

Cześć Mamuśki :)

wrzuciłąm coś ciekawego na 40tyg. - przeczytałam w wyborczej - nieźle :D - szkoda, ze o tym niewiedziałam he he he!

http://40tygodni.pl/Category/016/Answers,50425,Ciaza-Zakladam-firme-i-mam-6-6-tys-zl-z-zus-u,0.html

hej laski! u mnie w nocy padało i teraz fajne powietrze ale noc miałam koszmarną bo mi tak jakoś ciężko na żołądku było ;/

od dwóch dni męczy mnie tik oka -magnez już biorę nie znacie innych sposobów na pozbycie się tego pieruństwa  ,bo trochę śmiesznie  jak idę ulicą i mrugam do ludzi :D

Ja też miałąm ciężką noc..  :((( strasznie bolały mnie te stawy/kolana i kręgosłup.. musiałam zmieniać pozycję co chwilę i dalej bolało.. wstawałam w środku nocy przejść się po mieszkaniu bo wtedy jakoś przechodziło na chwilę.. ogólnie - masakra :/

Ciekawa jestem czym ten ból moze byc spowodowany?

Mały uciska?

Czy już ciężko dla moich kości - kręgosłupa?

Czy jakieś zapalenie stawów mi się przyplątało czy ki uj ?

Pomocy!

cześć mamuski:)

musiałam jeszcze tu wejść zanim wyjadę:)

milena co do tej firmy to czytałam o tym ,ale też wczoraj wpadł mi w ręce artykuł odnośnie kontroli. zus zaczyna sprawdzać takie firmy i kieruje sprawę do sądu o wyłudzenie. nie wiem czy warto narażać się na takie stres:(

dziewczynki spokojnie, bez paniki. mnie też już ciężko chodzic, mam śmieszny problem - boli mnei nadgarstek prawej ręki:) hheh ale da się żyć.

Daria oczywiście dopisała Cię do mapki - z Milenką to możesz się spotkać w każdej chwili - ona też z warszawy jest:)

Aniu takie tiki nerwowe to chyba jest normalne w ciąży, ale co na to poradzić to naprawdę nie wiem:(

zaczynam się stresować przed wizytą - zobaczę maleństwo, ale też będzie temat porodu - kiedy i jak i na bank zacznę się stresować. ufffff!!!!!! muszę to przeżyć!!!!

to uciekam dziewczynki. muszę się spakować i wyprasować parę rzeczy. jutro wieczorem tu wejdę i dam znać co i jak:)

trzymajcie się i nie rodźcie beze mnie!!!

strasznie boki bolą no nie .ja muszę kilka razy w nocy przekładać się na drugą stronę bo  mnie tak boli wszystko.

wkurzyłam sie zamówiłam na allegro zestaw butelek i mi przysłali taki uboższy o dwa smoczki na butelkę .koronkę już odprawiłam nad nimi ,ciekawe co odpiszą .jak moa ludzie tak robić i tak później muszą brakujące rzeczy dosłać  to robią taką fuszerkę licząc że nie zwrócę uwagi ?!

Jedna pozytywna rzecz że mój mężuń wróci 11 zamiast 24 wrzewśnia bo może zjechać na urlop wcześniej;D jestem happy  zamówił sobie bilet na 11 a póóźniej kapnął się jaka data i się pyta mnie czy wykupić sobie ubezpieczenie ;D

Nareszcie będę się mieć nad kim znęcać jęczeć przed kimś no i darmowa podkładka pod nogi w nocy hehe i pomoże mi przygotować wcześniej wszystko jakby co :)

Daria - trzymam kciuki :)))))   daj znać jutro co i jak z Wami.. :)

Ja zaczynam chodzić śmieszne i stękać przy pierwszych krokach.. nie wspomne o "dziękach" jakie z siebie wydaję w nocy podczas przekręcania się na boczek.. - heh :) nie sądziłam że przez 9mcy można się tak "zestażeć" i "zniedołężnieć" ?!  Złości mnie to na maxa bo do tej pory byłam mega aktywna.. basen/siłownia/fitnes/zumba a teraz? Len kanapowy z bólami, ciągle narzekający i nie mający w ogole siły..
Uwielbiam byc w ciązy.. ale natura sprytnie to wymyśliła, ze w 9mcu człowiek zaczyna czuć się na prawdę coraz gorzej i coraz częśniej "marzy" o porodzie :D mimo strachu przed nim.. chciałby już spowrotem "funkcjonować normalnie"! :)