@ Kasiu- my jak myśleliśmy na początku, że będzie chłopczyk to stanęło na Jakubie :). To było jedyne imię które byliśmy w stanie zaakceptować oboje :P.
@justynan- powiem Ci, że przy porodach dzieciaczków od 4 kg serio jest sporo problemów, stwarza to zarówno zagrożenie dla Ciebie jak i dla Twojego skarba więc może i lepiej jak się uda z tą cesarką :)).
mówisz 1 skurcz Ci wyszedł i norma jest do 11 dziennie?:P to nieźle.. ja przedwczoraj wieczorem jak liczyłam przez godzinę to wyszło mi ok 10 ;). stąd ta zwiększona dawka leków wczoraj na wizycie..
Z jednej strony tak sobie myślę że za tydzień mogłabym już rodzić bo będziemy mieli skonczone 37 tygodni, ale z drugiej strony jak już dotrwamy do ok 20tego grudnia to szkoda tych 10 dni do stycznia, a potem nie wiadomo jak dziecko dawać do szkoły czy przedszkola, czy rocznikowo, czy wcześniej..
A poza tym z tego co widziałam to zostala złożona petycja żeby roczny urlop macierzyński wprowadzić od stycznia więc może się uda, a wtedy to bym się wkurzyła że zabrakło nam paru dni.. ;)
No ale co będzie to będzie, nie bardzo mam na to wpływ, mam leżeć i brać leki więc się stosuję a na ile mi to pomoże to zobaczymy ;)
ps. w końcu trochę pospałam! myślałam, że to już nie nastanie..
A i organizm mi się chyba oczyszcza ;/. nie jem nic niestrawnego a wczoraj wieczotem myślałam że umrę tak mi się kotłowało w żołądku. Potem ledwo z łazienki do łóżka się doczołgałam ;/