ja rozstępy mam na pupie i to takie masakryczne, na udach i góry jakieś pojedyńcze i przy sutkach, brzuch narazie sie uchowal ale zobaczymy. W zasadzie to te rostępy to teraz mój najmniejszy problem ;((((.
Wczoraj byłam znowu w szpitalu, mimo tak duzej dawki fenoterolu brzuch nadal się stawiał, zrobili mi KTG wyszly skurcze ale nie o silnym natężeniu.
Za to okazało się że mam zwapnienia łożyska, III stopień jego dojrzałości. A przez to podejrzenie hipotrofii. Po polsku, łożysko może nie spełniać już swojej roli przez co pobyt mojej malutkiej w nim może miec niekorzystny wplyw na nią. Hipotrofia czyli ograniczenie wzrostu płodu. Moje słoneczko waży za mało :((. Tylko 2200 g, od 3 tyg przybrała tylko 400 g na wadze więc jest podejrzenie że przez to łożysko przestała rosnąć.
w piątek na 7.30 mam specjalne badania prenatalne i podejmą decyzję co dalej.
Wczoraj był najgorszy dzień w moim życiu. Martwię się strasznie i jestem załamana ;((((
Najgorsze jest to czekanie. Zwariuje przez te 2 dni ;((