Mi w paru szt. na brzuchy zrobiła się niezła kolekcja mówi się trudno powalczy się po porodzie.
natalia91:trzymam kciuki i czekamy na wieści a jeszcze wczoraj mówiła,ze nie chce sie przeterminować
Ja dzisiaj zaliczyłam zakupy w 2 marketach i powiem wam,ze dochodziłam w łózku dobre 30-40 min do siebie masakra.Ale zapas jedzenia jest więc mąż może sobie gotować jak pójdę rodzić.
Ja też czekam na 04.01 by zaliczyć KTG i potem gin ciekawe czy coś się przygotowuje.
Z bóli mam tylko ból bioder i czasem kręgosłup.Nie oczyszczam a czy mam jakieś skurcze czy stawianie brzucha nie mam pojęcia niby cos się dzieję ale czy to to czy młody sie wypina nie jestem w stanie stwierdzić.