dom89hehe ja też już wszędzie niewidoczna, bo mi dupe zawracają pytaniami, a nawet nie wiedzą jakie to denerwujące jest.. :P
anikaa a Ty nie stresuj się tak poleż odpocznij hehe zobaczysz jak Ciebie niespodziewajka trzaśnie :D
A ja dzisiaj wykończona, chodzić nie dam rady, byłam dzisiaj nawet w szkole, ale już na zwolnienie idę, bo nie dam rady, ledwo wróciłam do domku tak biodra i pachwiny bolą no i w krocze jakby ktoś dzgał nożem, który aż w tyłku czuję... masakra mówię Wam no i cały dzień taki, że chodzę jak stara babcia, każdy krok mi sprawia okropny ból, mały najprawdopodobniej się aż tak obsunął, że naciska mi na jakiś nerw, nawet wysikać czasem się nie idzie tak mi na wszystko napiera (a brzuch wygląda jakby mi zwisał ciężarek, tak dzisiaj już opadł, aż cały spękał, a miałam nadzieję, że obejdzie się bez rozstępów..), także mam nadzieję, że u mnie skończy się to przed poniedziałkiem, bo wolę naturalnie zacząć rodzić niż na oxy lecieć... Zobaczymy jak to u mnie będzie, bo już nie dam rady tak mnie to wszystko męczy.. Więc czekam na rozwój sytuacji na dniach :)
Powodzenia nierozpakowanym, trzymam kciuki za szybką zmianę kierunu akcji :D hehe oby dzieciaczki szybko zechciały wyjść i już się tak nie zapierały :P