ale ci zazdroszcze magdalenao:))))))))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2401 - 2410 z 7535.
dom89 ja mało się udzielam ale ja też jeszcze w dwupaku jutro zaczynam 40tc ,tyle, że ja w poniedziałek już na wywołanie, ale póki co jest nas jeszcze pare zapakowanych mamusiek ;) nie martw się i na Ciebie przyjdzie pora ;)
A ja dziś robię się przeterminowana , czop odszedł jakies 3 dni temu i nic :( Bóle standardowo są ale to już norma. Jutro do szpitala eh... A tak chciałam żeby samo się ruszyło, ale po cichu liczę że może przez dzień lub noc samo pójdzie :D
Dom89
to czekanie jest najgorsze.... Ja jutro muszę się stawić, tylko obawiam się że będą zwlekali ... Zwariuję hehe, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że od początku miałam problemu, miałam urodzić przedwcześnie, a tu maleństwu się nie chce teraz hehe
uuuuu, faktycznie tu pusto
no Laseczki, czekamy na Was, rozpakowywać się ale już rozumiem Waszą złość i zniecierpliwienie, więc spinać się tam i jazda na porodówkę
Mój Syneczek całymi dniami praktycznie śpi, nie narzekam, bo mogę coś tam zrobić w domu, za to w nocy mamy jazdę bez trzymanki, koleczki nas wykończą.
pozdrówki dla NIE rozpakowanych Mamusiek i dla tych już PO ....
Nellka, tylko pozazdrościć , że masz ten skarb juz przy sobie.. A nie ta nerwówka hehe, mnie się bardzo napina dziś brzuszek, boli w krzyżu... NADZIEJA MATKĄ GŁUPICH hehe
kurde w polsce to jakos szybko biora na wywolanie, termin pyka i juz cie biora, a ja tu 12 dni po terminie dopiero moge isc:/ 19go mam wizyte i dopiero skieruja mnie na masaz szyjki, mam nadzieje ze urodze do tego czasu,ale moje dziecko jest uparte, juz czulam go bardzo nisko, a teraz znowu dostaje kopniaki pod zebrami, nie wiem jak on moze tak spacerowac z gory na dol ciagle.
Do tego tak mnie plecy zaczely bolec, cala ciaze mnie nie bolaly a teraz chodze jak stara baba, sztywna i jeczaca:)
Ja bym sie tak nie przejmowala tym,ze maly nie chce wyjsc,ale ta moja mama przyjezdza, to tylko 10 dni, nie wyobrazam sobie ze pojedzie a ja nie urodze i ona nie zobaczy dziecka:(
U mnie najpierw był czysty, znaczy bez krwi, a dwa dni później z czystą krwią. Ciekawa tylko jestem jak jutro rano pójdę do szpitala to czy od razu będą wywoływać czy będą kazali tak leżeć i leżeć bo jak nic nie będą robili to bez sensu takie leżenie.
Hey Dziewczynki Trzymajcie się dzielnie, wytrzymacie, jeszcze troszeczkę! Rzeczywiście tu jest pusto, większość zajętych Maleństwami. Ja Was czytam, ale pisać jakoś już człowiek weny nie ma. Uczymy się Maluszka z Mężem, choć Mąż więcej w terenie, bo tyle jest urzędowych spraw do załatwienia!!! Dobrze, że dziś przyszła do Nas położna, bo puścili Nas ze szpitala i nawet nie powiedzieli, że Dziecku trzeba dawać witaminy K i D, a My nieświadomi niczego Poza tym, kazała mi budzić Maluszka co 3 godz na karmienie, bo inaczej nie będzie rósł... A Ernest potrafi nie spać 3 godz, leżeć, a potem zasnąć na 4-5 godz!!! Piję mnóstwo wody, 3x dziennie kawę inkę i narazie mleczko całe szczęście jest! Jedną noc spędziliśmy 3 godz na rękach, bo Maluszek chciał ssać, ale całe szczęście Mąż nauczył już Naszego Maluszka ciągać smoka Kąpiel należy do Tatusia - przyznaję się , mam strach, bo Ernest jest taki drobny, a Mąż ma jakoś więcej odwagi.... To Nasz Pierworodny, więc wszystko jest nowością... Rana jeszcze ciągnie i jakoś nie mam odwagi na nią patrzeć