kurcze! mialam dzwonic dzis do ginki sie umówić ;/ skleroza. dobrze ze Putunki mi przypomnialas :)

kurcze! mialam dzwonic dzis do ginki sie umówić ;/ skleroza. dobrze ze Putunki mi przypomnialas :)
Karteczka napisana wiec teraz juz nie powinnam zapomniec :) kochane zjadlam wczoraj surówke z kapustki jaka byla pyszna :) i maly baczki puszcza, kupki w normie i spokojny :) wiec chyba jedno ryzyko za nami
patunki nie wiedziałam, że dopiero po kilku mies można to cholerstwo założyć, a też biore tą metode pod uwagę, no nic...Ja dziś dzwoniłam się umówić i już na jutro mam wizytę, zobaczymy co mi zaproponuje moja Pani Doktor. Z małym zostanie tatuś i akurat powróciła zima :(
kupna kochana kupna hahaha tzw sałatka babuni :P
ale na mufinki z checia przyjme przepis :P
U mnie przez cholestaze odpadaja niby tabletki :(
Ja ostatnio ciągle bym robiła skrzydełka jak z KFC pychota i mało zachodu przy tym :)
Dominik dziś marudny z rana wesolutki odzywa się po swojemu piszcząc wydając dźwięki jak najęty a od 13.00 na rękach płacz przy cycu marudzi, a jak już zaśnie to na 4h ciągiem..
ciekawe czy ja przy moim wzjg moge tabletki... bo to roznie bywa niestety... ja jadam czekolady i batoniki i Igorowi nic nie jest wiec sadze ze mufinki tez dobrze przyjmie
U mnie to samo... przez cholestazę mam się bzykać w gumkach?! qrw... czuje się jakbym znowu w liceum byłam...
luty podrzuc jeszcze przepis bo mam straszna ochote a po tych z kfc mlodegoo bolal brzuch, za ostre widac