A u Mnie pełna wrażen ta niedziela... Od 5.20 na nogach i cały dzień Synek na rękach, bo tylko tak lekko kimał, a porządnie nie spał nawet godz... Mało tego tylko u Mamusi te kimanie, u innych płacz A było sporo chętnych do noszenia, bo Moja jedyna Siostra z Synkami przyjechała dziś z Niemiec, z którą się widziałam ostatnio w wakacje
Babcia też się rwała, żeby wnuczka na rączki wziąść. Dostał Erneścik od Cioci super lampkę grająco- mygającą i po 5 min lekkich płaczów w końcu zasnął przy niej!!! Mąż stwierdził, że sam by przy niej zasnął
A ja dopijał piwko, które ze zmęczenia Mnie "walnęło" i idę zaraz spać razem z Synkiem, jak susełek.... Oh padam, cały tydzień pełen wrażeń. Ale jestem szczęśliwa, że Siostra ze swoimi chłopakami przyjechała
AAAAA i idę zjeść w końcu metkę cebulową - UWIELBIAMMMMMM!!!!! A tak długo nie mogłam zjeść...
