Ja bym chciała córeczkę jeszcze :) Przyjdzie i na nią czas :)Byliśmy na spacerku 4h matka gazetka cycuś w parku nawet małe opalanko :) Od razu lepiej !
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4991 - 5000 z 7535.
Nakarmisz gdzieś raz i ci przejdzie :) Zawsze sie przykrywam pieluszką, to wszystko naturalne, ani razu jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś się gapił, komentował itd
Nie chce marudzic, ale naprawde brzuch mnie non stop boli, coraz mocniej. Te ktore juz mialy @, bolalo was tak tez? Ja czekam az sie zacznie bo naparza jak cholera.
Jesli chodzi o karmienie w nocy to w czajniku mam przegotowana wode, ktora podgrzewam. Dodatkowo w kubku mam przegotowana, ostudzona na wypadek gdymym za bardzo podgrzala wode w czajniku :) i butla gotowa :)
anikaa269 ja mam taki dozownik na porcje mleka, 3 porcje można zrobić i potem tylko się przekręca pustą część na spód. Więc dozownik z mleczkiem na komodzie, butla w podgrzewaczu na podłodze. Zawsze wcześniej się jakoś przebudzam, podłączam podgrzewacz - butla z ciepłą wodą w gotowości. Jak tylko Ernest tam coś stęknie to flacha w rękę, sypnę proszek do butli (po ciemku, latarnia z drugiego pokoju świeci, celowo rolet tam nie zasłaniam) i wio do łóżeczka. Nie przebieram Go w nocy, nie podnoszę, karmię na stojąco przy łóżku. Zje i dalej śpi, no troszkę się tam powierga w łóżeczku, ale nie długo. Już nawet lampki nie zaświecam, wszystko po ciemku robię. Jak chcę mu butlą do buzi trafić to macam usteczka
Dziewczyny, My z Ernestem od 10 do teraz na dworzu. Ernest spał pod jabłonką, a ja jestem na rękach i barkach różowa jak świnka, skóra zejdzie mi na bank!!!! Się opalić chciałam... Ale najbardziej Mnie wzięło, jak szłam z wózeczkiem, bo to jakieś 5-7 km non stop słonko!!!!
A co do karmienia w nocy, to u Nas też Ernest 1-2 w nocy się budzi i nie ma bata, butla musi być! Siostry Synek chyba do 2 lat jadł w nocy.... Teraz u Ciotecznej Siostry ma rok i 4 m-ce i w nocy się budzi i krzyczy : AAAAAMMMMM!!! I trzeba maszerować po butlę Nie każdy ma tak dobrze, jak Aga
Hej kochane nie czytałam was dlugo bo zwyczajnie nie mam kiedy....całymi dniami spaceuje bo Maja to uwielbia i spi a jak wchodze do domu to oczy jak 5 zł i trzeba ja zabawiac...zaraz kończy 3 miesiace....ostatnia strona to 488 wiec juz chyba nie doczytam tych 100 w tył....
Pochwale sie że jak Maja zaypia o 19:30 o budzi się około 6 juz tak od 2 miesięcy :) za to w dzien wyspana...
a Leon ryczy od 19:/ juz mam dosc, zle sie czuje i do tego on marudny. Gdzie jest sprawiedliwosc, ze niektore dzieci spia cala noc a moj prawie nie spi, kolyski nienawidzi, smoczka nienawidzi. Mam nadzieje, ze mi to kiedys zostanie wynagrodzone, bo ta sa juz meki z tym potworem malym.
wierze, ze probowalas napewno juz wszystkiego, ale moze jeszcze jedna "runda" mozliwosci. Mi dzis corcia dala koncert i okazalo sie, ze chce pic, pomimo, ze pila chwile wczesniej.