mysle,ze wiele mialo do czynienia z czyms takim,tylko przyznac si e do tego troche wstyd,ja tam sie nie wstydze,wierze w takie rzeczy,mialam z czyms takim do czynienia i wiem,ze z tego smiac sie nie wolno...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5741 - 5750 z 7535.
Kiedys mi powiedział,ze to jest jak przeklenstwo wlasnie,ze nie chce tego,ale i tak sie dzieje...ze nie ma na to wplywu,ja Go rozumiem,On tez czesto woli milczec,wie,ze mama sie denerwuje i ja tez...kiedys sie z tego smialam.On od dziecka mial taki dar,jest mlodszy ode mnie 4 lata i pamietam niektore zdarzenia,ktore podnosza wlosy na glowie...
Po tamtej wizycie powiedzialam sobie koniec, wiecej nie pojde. Ale kusi mnie, zeby isc do tej co u Nas na osiedlu mieszkala, mamie, babcie, ciotkom, sasiadkom, wszystkim sie sprawdzalo, co mowila ta tarocistka. Wiem, gdzie mieszka...i ciagle stawia karty. Moze warto w wakacje jechac, ciekawe czy mi powie cos podobnego...Ale z 2 str moze lepiej samemu decyzje podejmowac.
wiem putunki ,w tych czasach takie rzeczy to absurd,abstrakcja pełna...
tak,od dziecka to Go "dręczy",wie o tym tylko najblizsza rodzina...no i Wy teraz
,ale powiem wam,ze ja bym chciala wiedziec co nieco...
widziałam Ja dziś na fejsie,ale to wszystko...nie udziela się ostatnio coś Ola
nelka ze mnie tez sie zawsze smieli, szczegolnie w sprawach z duchami, gdzie mam male doswiadczenie. Nie ma sie czego wstydzic, dopoki czlowieka to nie spotka, to nie wierzy. Z checia bym porozmawila z Twoim bratem, z kims kto sie z tego nie nabija poprostu. Mama mi zawsze mowila, ze za dziecka sie dziwnie zachowywalam, mowila, ze jestem mala medium.
chcialabym wiedzieć ,co mnie czeka,tak po krótce i bez szczegółów
aniczka dajemy po tych samych falach moze kiedys bedzie okazja pogadac o tym .
putunki co ty na to??
fajnie byłoby się kiedyś spotkać,nie sądzicie?
putunki to akurat nie jest problem