koło 50 stron do nadrobienia, ciężko było ale dałam radę. Putunki i co podoba się kniga? Polecam też berka, jak możesz to prześlij knigę dalej. Jeśli chodzi o wesele to 4 lata temu pękło w sumie 30 tyś, nie żałuję. Anika na pierdołach najwięcej sie wydaje, zaproszenia, dodatki, itd, niby to drobiazgi, a jednak na nich najwiecej. U nas same opłaty kościelne to 1150 zł kosztowały. Sukienka używana i nie żałuję, bo na jedną noc mozna kupić kieckę ładną a nie zniszczoną, mąż miał już garnitur, buty. Obrączki 1300 zł. U nas ubranka 68 i 74, pampki 4. Byliśmy dziś na kontroli w poradni neomatologicznej, Kacper waży 7540 g, pediatra była zachwycona trzymaniem sztywno główki i wysoko. Za 2 miesiące zaleciła nam wprowadzenie wszelkich warzyw dostępnych na rynku. Jeśli chodzi o karmienie, to bardzo cieszę się, ze mogę jeszcze karmić piersią i chciałabym może już wprowadzić, ale z drugiej strony płacić za mleko.... wkońcu człowiek ma stale jakieś wydatki, więc dobrze, ze na tym mozna zaoszczędzić. O, właśnie spacerówka.... wózek 3w1 tragedia, ciężki jak cholera, dziś jak wracałam od mamy to pół km pchałam wózek i Kacpra na rękach Dziś byliśmy w podróży pół dnia, najpierw poradnia, miedzy czasie moja mama była u babci, bo od 5 dni babcia lezy w szpitalu, wczoraj i dziś w nocy podawali jej tlen. Ja z Kacprem czekaliśmy na nią, bo mimo, ze chciałabym być z babcią, to jednak z małym dzieckiem nie wchodzę na oddział. Wczoraj byliśmy z mamą u babci, taka słaba była, ze karmić ją trzeba, ... Później jak wróciliśmy, to trochę w domu pobyłam, Kacpra w wózek i do mamy (mieszkamy od siebie km) - w domu miejscaq sobie nie mogłam znaleźć. A później "do miasta" z mężem i tak moje dziecko prawie cały dzień przespało, uwielbia jeździć samochodem, nie lubi jak się go przypina pasami, wystarczy, że silnik samochodu zacznie chodzić i dziecka nie ma.
