u nas Igor budzi meza do pracy przed 6 :) do tego stopnia ze maz wylączył budzik w telefonie :) ja juz od 4 nie spie, o 5 ide na kawe do kuchni, robie kanapki ezowi, wracam a faceci juz nakarmieni i siedzą
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 7121 - 7130 z 7535.
netula skad ja to znam hahaha :) ja wstaje o 7 z malym ale za to ok 1,3,5 musze go poprawiac itp bo kwika i stęka
mój mąż to mnie raz rozwalił, jak sobie budzik nastawił na 7, bo tak w soboty wstaje do pracy, a to były czasy, że mały nam się budził o 4-5 rano:) chyba tak awaryjnie zrobił:)
Ona mój to w nocy w miarę, ostatnio wieczorem spadła mi skrzynka z jakimiś narzedziami męża, to ten nawet nie drgnął, ale za to rano wstaję siku, to ten sie budzi:)
wieczorem moge miec i remont nie obudzi sie ale juz od tej 5-6 jest czujny gdy tylko ulsyszy ze ktos poszedl siusiu czy cos to koniec :D oczy otwarte i happyyy
A ja właśnie dojrzałam powód częstych przebudzeń w nocy ... dwie dolne 2jeczki idą właśnie :)
a ja juz nie mam pojecia z tymi zebami , niby trze buzie często i wydaja sie grubsze dziasełka ale nic ciagle nic :D
Wiesz co ... u mojego maleło górne jedynki szły hmm jakieś 3 miesiące :/
Gratulacje
nam dolne wyszły bezobjawowo, z dnia na dzień. z górnymi jedynkami juz bylo gorzej, plakał w nocy, musiał zjeść, stekał.. Przebiły sie i był spokoj, to teraz gorna dwojka idzie i znow zaczyna stekac i sie budzić
nam górne jedynki właśnie wyszły, sama nie wiem kiedy, na szczęście bez marudzenia, za to dolne jedynki, strasznie długo mu się przebijały, z jakieś dwa miechy, wtedy było troche płaczu i nieprzespanych nocy.
Ale radośc mamy z tych ząbków co tak się cieszyłam gdy zobaczyłam napuchniete dziąsło, jak głupia, nie wiem co to będzie, jak zrobi pierwsze kroczki