moze, ja taka bylam przed wczoraj. spałam przez dzien troche a pozniej w nocy spac nie moglam;/ nie lubie jesieni jak jest tak jak teraz....
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 841 - 850 z 7535.
nie za szybko zjem takiego rogalika...:(
oh kasiulah odbijesz sobie, trzymaj się dzielnie! Bliżej niż dalej!
No dostałam ten kombinezon dziś, wystawiłam neutralny za tą przesyłke zapłaciłam 10 zł a dostałam list ekonomiczny za 5 ;/ Kobieta się wzbogaciła tym, że ohhh. Na szczęście towar ok. Ja mam ostatnio humory ;/ szczególnie maż mnie wyprowadza z równowagi i z byle głupoty płaczę. Wstyd mi taka beksa;(
hejka ja znów kiepsko spałam plecy żebra bolały, żadna strona sie nie sprawdziła w koncu usnęłam na 3 poduszkach masakra .
Troszke posprzatałam w domku i juz musiałam usiasc bo ból sie nasilał zaczęłam nosic kosmodysk .
dziewczyny juz mnie dawno nie bylo, wiec mialam czytania a czytania´;). Maly sie wierci jak najety, ciagle w ruchu, w poniedzialek robilam morfologie mocz i glukoze, po glukozie przez dwie goodziny myslalam ze zasne na stojaco. Dzisiaj bylam z wynikami u gina i cukier wporzadku i reszta wynikow tylko hemoglobina mi spadla z 13,3 na 11.4 wiec mam jesc zelazo, narazie nie chce sie faszerowac tabletkami wiec szukam co jesc zeby zelazo wzroslo, a wy ile macie hemoglobiny? Dzisiaj wogole pierwszy raz slyszalam serduszko malego, nawet pielegniarka sie smiala ze niezly wiercipieta z niego bo ciagle bylo slychac jak sie rusza :)
hej hej :)
pisałam wczoraj do aneczki86, jak się czuje, ale nic się nie odezwała :(
ja dziś odliczam h do wizyty, mam o 15.30, z jednej strony nie mogę się doczekać, żeby maleńką zobaczyć, a z drugiej trochę boję co lekarz powie o tej mojej szyjce...
Hey yummymummy też teraz tak mam przed wizytą, co powie jak zbada, że karze się już połorzyć do porodu, szkoda że wizyty nie można uniknąć :)
tego się boję najbardziej... żeby mnie nie wsadził do szpitala i nie przywiązał do łóżka na 24h...
Ja właśnie jak wariatka latam do szpitala, bo skurcze mnie łapią! Ale tam to dopiero historii można się nasłuchać! Teraz jak byłam, to do cesarki szykowali Kobietę co miała 45lat, fajna babka, ale tak mi jej szkoda było. Lekarz jej zrobił USG i z tekstem - "Ale Pani wie, że te dziecko może mieć Zespół Downa?". A biedna Kobieta mówiła, że codziennie płakała w tej ciąży, bo miała już tragiczne przeżycie...