Cofnelo jej sie cos, i zaczela sie dusic.... Gdyby nie ciotka pielegniarka ktora akurat u mnie byla, to juz bym dziecka nie miala, bo klepanie po plecach i przekladanie na brzuch nic nie dalo... Chyba przez 3 minuty oddechu nie łapała... Do tej pory mi ręce latają
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1041 - 1050 z 1753.
masakra.. ;/ Majka mi się raz tak zachłysnęła lekarstwem i też nic nie pomagało, z 2 min się krztusiła i też miała problem ze złapaniem tchu, mało na zawał nie zeszłam ;/ w dodatku byłam sama w domu
I to juz nie pierwszy raz... Ulewa tak ze az chlusta, czasem wlasnie tez sie krztusi, dusi... Ale do tej pory tylko tak dusila sie jakby wpol, a tym razem calkiem nie mogla oddechu zlapac... A moja lekarka to cipa bo nic z tym nie zrobila... Musze sie przepisac do kogos innego, i chyba faktycznie przejdziemy na zageszczane mm i tyle, bo mam juz po dziurki w nosie ciaglego strachu o dziecko... :((
dioksyneczka współczuje ja to juz przerabiałąm mi neurolog jak go badał bo nie miał po tym napiecia to w razie takiej sytuacji kazał dmuchac w odległosci 10 zm w strone dziurek od nosa nie do buzi i nie do dziure u mnie tez tak ulewa a najgorzej po herbacie to jest masakra az pod cisnieniem po moim leku czasmi tez a teraz ma tyle sliny ze a ja sam wypluwa bedzie dobrze ja swojego nie zostawiam zeby lezłą na plecach tylko zawsze na boku bo sie boje tak samo
Dziewczyny pomożecie???
Zbieramy głosy :)
http://apps.facebook.com/smyk-happy/zdjecie/ea8e549bdfceee9cef6e43ec49b7a28f
Dziękujemy :***
zena-nie wiem karmie piersią ale czuje,że tam jest mało pokarmu....i pewnie dlatego nie przybiera....od piątku dostaje 2 x dziennie butle i wczoraj zrobił kupke po 13 dniach :)) kupka śmierdząca a tyle radośći jeżeli teraz będzie robił normalnie to znaczy ,że mało pokarmu..mam ..chociaż wczoraj aż tryskało ale pierś miekka..a kiedyś była twarda nabrzmiała...
zena- mój mały też po rumiankowej ulewa jak nic....z ciśnieniem...leci
sylwunia pierś jest nabrzmiała tylko w nawale pokarmu w pierwszych dniach, potem powinna być miękka i to nie znaczy że nie masz pokarmu ;) jakby była twarda tzn. że robia się zastoje, a to źle, słowa położnej
oczywiście jest możliwość, że pokarmu jest mało, ale nie sugerowałabym się w tym przypadku miękkimi piersiami ;)