Ja tez w styczniu do pracy,ale nie stety nie tam gdzie pracowałam..szef stwierdził,że nie ma dla mnie pracy i będzie chcial zerwać ze mna umowe za porozumieniem stron...trochę sie załamałam..to była moja pierwsza praca robiłam tam około 6lat..a teraz gdzie Ja pujdę:( . no ale dam radę nie jestem sama..narazie się nie martwie do stycznia trochę czasu może coś lepszego mi wpadnie:)
