Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 731 - 740 z 1753.
ja karmiłam mieszanie,teraz juz tylko MM, mlekiem bebilon 1, mała je co 3 h z zegarkiem w ręku po 120 ml, raz a dłuzszą przerwę w jedzeniu od 20- 4. A kupka jest 1 dziennie zawsze rano ;). Pieluszki mamy dady 2ki. staram się ją dopajać herbatką rumiankową z hippa albo wodą, ale nie za wiele wypija. ok 60 ml dziennie
Dziewczyny co dopajaja maluszki- kiedy im podajecie te herbatki, zaraz po mleczku? w przerwach, tuz przed spaniem, w nocy wiecej czy w dzien? Tutaj nikt tego nie robi, i nikt nic nie wie...
Ja dopajam miedzy posiłkami ale tylko w ciagu dnia. Miedzy mleczkiem a dopajaniem zostawiam conajmniej 30min przerwy, zwłaszcza przed rumiankiem bo podobno potrafi sie zwarzyc w brzuszku malucha odrazu podany przed lub po mleczku.
ja daje np godzine lub półtora przed mlekiem bo mi ulewał strasznie jak dałam zaraz przed mlekiem lub po mleku zaraz i raczej koperek podaje jakos po rumianku mi go spina i nie wiem czego wiec rzadko podaje rumianek ale to zależy od dziecka
moj grubasek nosi juz 3:) wczoraj bylismy na wazeniu to 6430. karmie sama piersia to nie wiem ile ml zjada ale kupke to mamy tak jedna na tydzien:D za to baczki to ma zabujcze
gabus a ile miał jak się urodził i kiedy sie urodziła ładna waga jak na cyca:)))) u mnie tez pulpecik bedzie miał z 5 kg a ur sie 3070:) i tez nz cycu ale własnie znów kryzysy mam i chyba sie podam z tym cycem
jak sie urodzil to wazyl 3800 ja na poczatku tez przez jakies dwa tygodnie dokarmialam i myslalam ze juz bedzie po cycu ale wmowilam sobie i sie nie poddalam, dostawialam go czesto i w koncu mi sie unormowala ilosc
takie na poczatku tez przechodziłam ale tera juz odciagam bo tak to bym cały dzień w domu z nim siedział a na dodatek mój ma problemy z brzuszkiem:((((( zobaczymy narazie ciagne to karmienie jak sie nic nie zmieni do końca miesiaca to odpuszce pewnie
moze akurat sie uda.. badz dobrej mysli to najwazniejsze jak chcesc karmic!! no my naszczescie nie mamy brzuszkowych problemow ale za to ten moj kochany uparciuch za nic w swiecie nie chce lezec na boku tylko na pleckach i przez to ma glowe z tylu lekko splaszczona i juz nie wiem co to z nim robic