sylwunia a jak karmisz??
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 791 - 800 z 1753.
ogólnie do 1mc tylko piesia i kupki były codziennie potem cały miesiac 1 butla dziennie i od tej pory był problem w połowie miesiaca ... z 3 tyg temu zrobił sam kupe .rzadką i płakał i nóżkami przebierał potem z czopkami a teraz juz 5 dzien nic tylkop bąki co chwila lekarz dała debridat ale to jakos nie pomaga:( załamka:(
czesc dziewczynki :) dawno nie pisalam, bo moja mala przechodzila chyba jakis trudny okres i z rak mi nie schodzila. Caly dzien byla marudna, malo jadla, malo spala, czasem 1,5 h lulalam ja na rekach, zasnela, a po 20 minutach wstawala i znowu marudzila. Nic nie pomagalo (na pewno to nie byl brzuszek, bo miala miekki, kupke robila). W mniedzyczasie bylismy u kardiologa, bo lekarz rodzinny stwierdzil szmer w serduszku, ale na szczescie wszystko ok. Sprawdzil od razu, czy nic jej nie dolega, bo moze cos ja boli i od tego placze, ale nic nie stwierdzil. Nawet zastanawialam sie juz, czy ktos jej nie zauroczyl, taka bylam zdesperowana ;) No i wczoraj moj maz wyszperal w internecie, ze niektore dzieci potrzebuja po prostu sie wyplakac. Wczoraj po kapieli i wrzasku podczas ubierania (nawet nie dalo sie jej nakarmic, bo sie krztusila i plakala) polozylismy ja do lozeczka opatulona kocykiem...plakala prawie 40 minut, ja siedzialam kolo niej i glaskalam ja po glowce, w koncu zasnela. Noc przespala jak zwykle, budzac sie dwa razy na karmienie, a od rana zupelnie inne dziecko.Spokojne, szczesliwe, znowu sama zasypiala w lozeczku i po dzisiejszej kapieli nie bylo histerii, zjadla i poszla spac sama...To bylo chyba najdluzsze 40 minut w moim zyciu i zeby nie maz, ktory pilnowal mnie zebym nie brala jej na rece, to bym sie poddala juz na poczatku ( choc bylo tez tak, ze potrafila godzine plakac pomimo, ze ja nosilam i lulalam). Uff, oby tak jej zostalo. Z nowosci, to duzo guga, lapiki tez w buzce na okraglo i bardzo duzo sie smieje.
Sylwunia,co do kupy, to moze staraj sie jak najwiecej klasc na brzuszku, nosic tak zeby brzuszek przylegal do ciebie i sie automatycznie masowal. Moze wiecej picia podawaj z rumianku. Biedny maluszek, mam nadzieje, ze w koncu kupa sie pojawi:)
cześć co tam u Was nowego? my powoli przygotowujemy się do chrzcin 1.04. widząc śnieg za oknem twierdze że nie będzie on wiosenny lecz zimowy :/ po za tym Igorek przespał wczoraj od 20 do 3 rano :D tak długo jeszcze nam nie spał oby już tak zostało hihi... w ogóle dzisiaj jakiś senny był cały dzień, budził się do jedzenia, na chwilke sobię pogaworzylismy i zasypiał :) tylko przed kąpielą marudził ale to u nas norma... Sylwunia może zmieńcie mleko? jak ma problem z kupką...bo go do kramiasz tak?
Sylwunia, może zmiana mleka pomoże ? jakie dajesz ? moja jak dostawała Bebiko to masakra... brzuszek i męczenie się z kupką.
U nas hmm, w sumie dobrze :) rośnie sobie Oliwka, duuużo gada śmieje się, potrzebuje uwagi, byle żeby z nią rozmawiać. 11 kwietnia kolejne szczepienie, a mamusia właśnie dzisiaj była u lekarza i dostała tabletki anty. No póki co kolejnego maluszka to nie chce, może za jakieś 5 lat dopiero :))))
U nas Milka tez sie duzo smieje, najwiecej rano jak wstanie :))
Dzisiaj piękna przespana noc od 21, obudzila sie o wpoldo 1 na cycusia, po polgodziny zasnela i spala do 7 :))
Szkoda tylko, ze bez tatusia... :(( Nie wiem jak ja wytrzymam te 5 miesięcy.. :(
dioksyneczka dasz rade, przeleci, my Cię wspieramy :)
a ja mam problem z okresem bo jeszcze nie mam.Pierwszy mialam dzien po pologu a drugiego nie widać....
ja tez nie mam (nie miałam jeszcze ale karmię wiec pewnie przez to)
No nie mam innego wyjścia, ale jest ciężko... Mam fajnego tatę, ale on się wnusią swoją nie zajmie, o nie umie i sie boi nawet wziąć ją na ręce... Mama cały czas w pracy, więc jestem z małą sama, ciężko troche ale muszę sobie dać radę no bo co innego, pociesza mnie tylko mysl ze za te kilka miesiecy w koncu bedziemy mieszkac sami, i nie w tym kraju pieprzonym..