Postaram się pomóc. Choć napewno każdy podchodzi indywidualnie, bo ostatecznie wszystko zależy od dziecka. Ja rodziłam poprzednie dziecko na początku lipca,i mimo że to była pora letnia używałam bardzo mało ubranek typowych na tą porę. Raz że to mała kruszyna i trzeba je"dogrzewać" tylko bez przesady, a dwa nie wystawiaćna promienie słoneczne.Myśle że pierwsze dwa mc to powinna być swego rodzaju kwarantanna i stopniowe przyzwyczajanie takiego maluszka do naszego świata,więc krutkie rękawki to ostateczność w 30 stopniowy upał, potem będzie jesień więc letnie ubranka mogą się nie przydać.
Ubranka: zaczyna się od rozmiaru 56(choć jeśli dziecko miałoby się urodzić ok.4kg to ten rozmiar może być za mały...):
- ok.pięciu kompletów typu śpioszki czy pajacyk
-przydatna jest większa ilość bluzeczek, bo tosię częsciej zmienia niż dół, czyli np.dodatkowe trzy bluzeczki lub body
-warto mieć jakąś cieplejszą bluzę czy sweterek na wyjście np.do lekarza
-dwie pary skarpetek
-tzw.rękawiczki na rączki(przydatne na pierwsze dni, gdy dziecko ma długie paznokcie jak się urodzi, bo opcinać powinno się gdzieś po tygodniu)
-ze trzy czapeczki(w domu dziecko może być bez,ale na dwór obowiązkowo jkaś cienka musi być)
-ze dwa kocyki(jeden większy drudi mniejszy)
-rożek(mi sie przydał w nocy, bo zapina się dziecko i śpi cały czas okryte, lecz to też na późniejsze mc, na początek kocyk spełnia tę samą rolę)
-pieluchy tetrowe i takie flanelowe, ilość?? po około trzy, chyba ze chcecie być mamami ekologicznymi i wychowywać dziecko bez pampersów, wtedy każda ilość się przyda(mi w szpitalu zalecali przez piewsze dni zakładać dziecku na pampesa,żeby lażało jakby w rozkroku,to pomaga prawidłowo ukształtować stawy biodrowe; poza tymprzydają się do podkłądaniaprzy przewijaniu, kąpieli, wycieraniu ulanego pokarmu itd.)
-dwa ręczniki z kapturkiem(większy i mniejszy)
-dobry jest przewijak na łóżeczko
-pościel(mi wystarczyła jedna, choć zalecają dwie)
- wiadomo pampersy i bardzo przydatne husteczki nawilżone
-gąbka lub stojaczek do kąpieli(bardzo się przydaje)
-przynajmniej na piersze miesiące zamiast mydełka do kąpieli Oilatum lub Balneum-emulsja do kąpieli, i potem gdyby dziecko miało mieć problemy ze skórą, dobrze działa, nie jest to tanie wię to zależy od mam,
-jeśli chodzi o buteli: najlepeij nastawić sie na karmienie piersia i butelta przez pierwsze mc nie będzie potzrebna, chyba ze w przypadku kiedy musimy zostawić dziecko na trochę i ściągnąć pokarm, wtedy jedna mała bytelka, smoczek z najmniejszą dziurką, dziecko do 5 tego mc życia powinno pić tylko mleko matki, lecz to też zalezy jeśli jest głodomorkiem może trzeba będzie dokarmiać albo dopajać piciem typuherbatka rumiankowa, są takie specjalne rozpuszczalne dla dzieci; ostatecznie z zakupem butelek bym się wstrzymała, bo to zależy od dziecka,
-jeśli karmimy piersią przydatny jest laktator do ściągania pokarmu i wkładki laktacyjne przy wyciekach z piersi, żeby się nie przebierać co chwile a napewno na początku,
Pozostają takie akcesoria jak: wózek, łóżeczko, wanienka- to jest napewno potrzebne i kupuje się wedle uznania, lecz ja gdybym mogła cofnąć czas to nie wydawałabym już zbyd dużo na te rzeczy pieniędzy, jak pojawia się dziecko to jest ciągły wydatek i naprwdę to co kupujemy na początku nie musi być super drogie bo szybko przestaje być potrzebna.
Potzrebne są akcesoria do pielęgnacji:oliwka, do pupy np.Linomag czy na większe odparzenia Sudocrem, jak dziecko ma długie włoski szczotka, do noska może być sól fizjologiczna i taki przyrząd do wysysani-tylko nie pamiętam jak to się nazywa, póżniej przydaje się Sterimar-roztwór wody morskiej,żeby przeczyszczać nosek. Do pielęgnacji pępka spirytus 90%(chyba)-tzreba rozrobić z czystego spirytusu w proporcji 2 do .
Wracając do ubranek, zawsze można dokupić więcej, ale w najmniejszych rozmiarach czyli mniejwięcej 56, 62, 68 dziecko chodzi przeciętnie dwa miesiące, to szybko mija, więc jak nakupicie za dużo to może sie okazać że w jakiś komplet założycie raz albo dwa razy. Poza tym pozostają ubranka które przeważnie dostaje sie w prezencie, więc tego moze się nazbierać.
To trochę napisałam...Sorki za błędy...Nie da się wszystkiego wypisać ale jak coś mi się przypomni to jeszcze dopiszę. Jeszcze raz zaznaczam, że każy ma swój punkt widzenia i dużo zależy od dziecka.
Pozdrawiam