hmmm wcale mi to nie na rękę szczerze mówiąc. bardzo drażni mnie ten piec, ale nic chciało się domku to się ma.

hmmm wcale mi to nie na rękę szczerze mówiąc. bardzo drażni mnie ten piec, ale nic chciało się domku to się ma.
ja już od 2 tygodni palę bo mi zimno, a jak już napalę to mi za ciepło i za duszno i okna otwieram;-)
Ważyłam się dzisiaj i mam 13 kg na plusie
jaemka- to ładną wagę trzmasz. juz za dużo chyba nie przybędzie
mam nadzieję, że już za dużo nie przybędzie;-) postanowiłam na początku, że max 16 i jak na razie się udaje
Ja żałuje własnie ze nie zainwestowalismy w taki piec z podajnikiem i komputerem. Wtedy o nic nie trzeba było by sie martwic bo ogien sam by dbał o siebie...no ale trudno, narazie trzeba sie pomęczyc. Choc zazwyczaj moj P rozpala przed praca, ja potem mam znacznie ułatwione zadanie. Twoj tez niedługo bedzie w domu codziennie to leżej bedzie :)
U mnie 13,5kg na plusie ;)
Ja przytyłam 15 kg.do tej pory :) Więc dużo już chyba nie przytyje :) przez ostatnie dwa tyg.przytyłam 300 gram :)
ja podobnie puki co przytyłam ok 15 kilo:) i mysle ze juz wiele nie przybedzie ewentualnie wody dojdą:)
A ja dziś nie mogę nawet na żadne zakupy pojechać bo wszystko pozamykane dzisiaj u mnie :(
deutsch82- no tak u was święto mój mąż dzięki temu jeden dzień później wróci z trasy, bo dzisiaj zakaz jazdy mają ciężarówki
ja jak narazie ok. +8.
Ja przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 2kg, ale duzo z tego to chyba woda bo twarz mi dosyc napuchła. Kazdy to juz zdążyl subtelnie zauważyc i wspomniec o tym :)