Czy wasze dzieciaczki w taki upał też się mniej wiercą w brzuszku?? Bo moj to sie prawie wogóle nie rusza:( Czasem jedno kopniecie i tyle na dzien. Zaczynam sie tym martwic.

Czy wasze dzieciaczki w taki upał też się mniej wiercą w brzuszku?? Bo moj to sie prawie wogóle nie rusza:( Czasem jedno kopniecie i tyle na dzien. Zaczynam sie tym martwic.
kurde to mój maluszek chyba po mamusi jest piecuchem bo hopsa caly dzien
reczywiście jak jest ciepło moja córeczka też się mniej rusza, ale dzisiaj na szczęście jest oki :D jednak woli brykać wieczorem :)))
u mnie to różnie, jeden dzien mniej za to na drugi nadrabia;)
ale tu u nas cisza :))
U mnie też coś mniej fikołkuje mała chociaż wieczorem daje znak życia:) a jak Wasze noce?? u mnie tragednia czuje sie jak 80 letnia babcia której cieżko sie przekrecic z boku na bok..w dzien jeszcze daje rade ale noce??;/
To tak jak u mnie...ciężko przewrócic sie na drugi bok, a jak dłużej poleże na jednym to mam wrażenie ze biodro mi pęka:) ale wiem ze jak juz bedzie po wszytskim to jeszcze za tym zatęsknie :)
u mnie na razie nie jest źle, ze spaniem, z boku na bok, jeszcze daję rade. ale jak długo zobaczymy :D
no u mnie za dnia to jeszcze w miare ok ale im pozniej tym gorzej. Czuje sie jak jakaś ociążała hehe. Natitalka oj pewnie tak bedzie ze teraz nazekamy a pozniej zatęsknimy za tym
ja ze spaniem puki co mam ok. Spie ran na jednym raz na 2gim boku i jak narazie nic nie odczuwam:) tfu tfu tfu zeby nie wykrakać:P