Co do logowania na 40stkę przez tel tez próbowałam i u mnie wyskakuje reklama z babką w ciaży i na telefonie zamknąc jej niestety nie moge a inaczej sie nie zaloguje;/;/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2131 - 2140 z 9671.
mi się reklama ani razu nie otworzyła za to za każdym razem mnie przekierowuje;-( No cóż... jeśli nic nie napisze to chociaż poczytam co Wy piszecie a relacje zdam po powrocie do domu;-)
pora na mnie. O tej godzinie najlepiej mi sie śpi bo jak się obudzę w nocy to juz pewnie nie zasnę więc muszę choć 2 - 3 godziny wykorzystać;-)
No to dziewczyny wam powiem że mi od godz.20 zaczęły sie jakieś skurcze,i przed chwilą miałam znowu,to jest takie uczucioe że brzuch sie napina i jakby od środa coś chciało wyskoczyc,az mam wrażenie jakby mi jakieś wody miały odejśc coś takiego,tak jeszcze nie miałam...
I do tego wymioty i biegunka...boże co za dzień....
Aha...no ja was też nie opuszczę,a w tel mi działa 40-tka więc wyślę wam juz cos ze szpitala :))))
Co do logowania przez telefon, to nie miałam nigdy problemu, ale nie lubię wchodzić na telefonie, bo co chwilę mi się włącza to, czego nie chcę :P
Deutsch82 - jeśli to są te skurcze, to ja już mam je dawno, a byłam pewna, że to Mała tak się dziwnie wypina...
Tak czytam te Wasze komentarze i się zastanawiam, na kiedy będę w końcu miała tą cesarkę... Mam nadzieję, że w następny piątek się w końcu dowiem.
U mnie z logowaniem przez tel jest tak samo jak u Jaemki;/ ciąglw wyskakuje mi ze ma założyc konto.
Dziewczyny od dzisiaj znowu bede zyla w celibacie:) Wczoraj zowu po "przytulaniu" dostałam skurczy, ale juz takich co 9-7min. Były idealnie regularne i bolesne ale nie jakos specjalnie. No to siedzialam tak i pisalam na kartce co ile je mam, mąż ogladał tv. Jak sie zorientowałam ze juz 1:30 a one sa dalej takie regularne wiec zadzwoniłam do połoznej. Powiedziala, ze lepiej poczekac az beda takie co 6-5min wtedy to juz napewno sie zaczyna. Poesiedziałam jeszcze godzine skurcze dalej takie same wiec sie wkurzylam i poszlam spac skoro nic sie nie nasila, a chyba by juz powinno. Stwierdziłam ze jak sie serio zacznie to napewno sie obudze. No i obudziłam sie rano juz bez bólu...:) Nie bedzie juz kochania bo potem mnie ta macica w balona robi! ;p jak cos sie dzieje to nie wiem czy to juz czy to tylko efekt "po" i znów przejdzie...narazie robie pauze, moze jak nic nie ruszy za dwa tygodnie to znowu zaczniemy :)
Ale przynajmniej wiesz, że to na Ciebie działa i w odpowiednim czasie Ci to pomoże :D więc już na spokojnie jak przyjdzie odpowiednia pora możecie zacząć działać :D
No tak, tu masz chyba racje Mycia :)