Ja mam plastikowe łyżeczki takie mniejsze bo widziałam w sklepie ze sa mniejsze i wieksze :)
Tez mam ochote w takie dni Szymka ładnie do słoneczka dac ale on nie lubi jak mu swieci w buźke...:(
Ja mam plastikowe łyżeczki takie mniejsze bo widziałam w sklepie ze sa mniejsze i wieksze :)
Tez mam ochote w takie dni Szymka ładnie do słoneczka dac ale on nie lubi jak mu swieci w buźke...:(
A mój wpada wtedy w letarg ... ewidentnie ma o po mamie ;)
my w gondoli jeszcze jeździmy, mamy 74 cm, wiec duzo nam juz nie zostało :/.. myślałam, że przeoże ją od maja do spacerówki, akurak jak będzie miała pół roku, ale chyba się nie uda. a łyzeczki mam plastikowe, silikonowaych nie mogłam znalezc,:P
jej tak szybko zabki :) carlllina jak z karmieniem? nie gryzie Cie?
My zaczynamy eksperymenty jutro z jedzonkiem...chyba pierwszy rzut pójdzie soczek jabłkowy:-):-):-) czy wasze maluchy też taki etap piskiem przechodza? Mati piszczy z uśmiechem na ustach albo jak mu coś nie pasuje, od 2 dni ciągle piszczy już szału dostaję... bawi się tak głosem, ale jak to daje nam popalic to nawet szkoda gadać..
Na spacerek jeździmy w gondoli, mamy body z dlugim rekawem,sewterek rajstopy grubsze, spodnie ogrodniczki i kurteczka na polarku, no i czapka ciensza
my juz za soba mamy marchewke jablko soczek jabkowo z melisa i koprem zupki jarzynowe z ziemnizczkami i szpinakiem z ziemniaczkami i marcheweczka kaszki juz jemy wiec super jest:) Karmie plastikowymi łyzeczkami płytkimi:) No i ja nie dawałam jak to pisze na słoiczkach ze 1 łyzeczke na początek sie daje ja od razu cały słoiczek:) I jakos nic mu nie było:) Wogole nie płącze juz nawet nie pamitam co to płacz u niego hehe. W dalszym ciagu przesypia całą noc ok 9h:)
hehe tak dostał marchewkę wczoraj piewrszy raz, krzywił się, pluł aż w końcu zasmakował :) przez kilka dni bedziemy jeść marchwekę a pozniej wprowadzamy jabluszko i ziemniaczka :) będzie sie dzialo ;D p.s. najwieksza radoche ze sloiczkow ma nasz husky ... poprostu nie moze przejsc obok Olka jak ten siedzi caly wypackany ... a to dopiero poczatek ;D
Aniolekj - moj Szymek tez caaały dzien piszczy :) pod koniec dnia juz naprawde głowa moze rozbolec ;)