Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4141 - 4150 z 9671.
My przechodzilismy trzydniowke jakos w lipcu. Duzo stresu, obylo sie bez antybiotyku. Dzieki Bogu mamy lekarke, ktora stroni od takich swinstw no chyba, ze jak mus to mus. Wszystko uwienczione wysypka. Mlody malo jadl, wciaz plakusial i duzo spal ... bidulek :(
nie wiem natitalka.. ciagle mniej je,ale juz spi normalnie.. moze i zabki, sama nie wiem...
a my cały czas katar lekki kaszel :( i mnie dopadł tez.
widzę, że sezon chorobowy się rozpoczął. Piotruś też kichał i prychał. Na szczęście tylko jedną noc i dzień. Okropną noc... Cały czas płakał, kichał i nie mógł oddychać. Wzięłam Go do siebie łóżka ale i tak płakal tyle, że mi było wygodniej bo przynajmniej lezałam a nie siedziałam przy łóżeczku;-) Dzień cały zasmarkany i kichał więc wzięłam go na długi spacer bo podobno to jest najlepsze, jesli dziecko nie ma goraczki a juz w nocy było ok. Dzisiaj już zupełnie zdrowy więc spacer chyba działa;-)
Dziewczyny, uczycie dzieci schodzić z kanapy albo łóżka? Piotrusia od jakiegoś czasu uczę go, że najpierw nóżki potem reszta i całkiem sprawnie mu to wychodzi ale i tak go jeszcze nie zostawiam bo to jednak dziecko, więc pewnie 10 razy zejdzie nózkami a 11 główką. Czytałam właśnie, że roczne dziecko powinno już samo sprawnie schodzić i wchodzić, więc został mu jeszcze miesiąc, żeby opanować tę sztukę perfekcyjnie;-)
Za to nadal bardzo mało mówi. Wcześniej wołał i tata i dada i ama ama a teraz tylko mama i baba.
ja młodą uczę, lecz ona jest rzadko na łozku tylko wtedy gdy ją przebieram,ale nadal nie wie o co chodzi z tym schodzeniem ;)
moj skrzat tez nie mowi zbyt wiele :P umie : mama, tata, baba, jak jej pokazę lalkę to mówi lala, na krowę mówi mu mu, na kury ko ko (gdy jestesmy u babci:P) hmm.. i chyba tyle :D aha, i po swojemu mówi tak ( ka ka), no i standardowe nie :D
Piotrus zrobił dzis pierwsze kilka kroczków:-) Byłam z siostrą i siostrzenicą a młody puscił sie fotela i przyszedł do mnie do kanapy. Wszystkie trzy zaczęłyśmy piszczeć jak nakręcone;-)
Drugi raz już nie chciał, próbowałam go podpuszczac, podawałam zabawki itp itd ale to było wszystko na dzisiaj. Zobaczymy jutro;-)
no jaemka gratuluje jak juz zaczął niedługo pewnie i chodzic bedzie mówisz o nauce schodzenia i wchodzenia na łóżko ? moja nie musiałam jej nichego uczyc sama włazi złażi z łózka do łóżka przez szafke przelezie :) włazi wszędzie gdzie może pare razy spadła widomo był płacz ale naszczęście nic sie nie stało, więc ja jej nie uczyłam a schodzi też sama