owoce Piotruś zje wszystkie -jabłko, gruszka, mandarynka, ananas, śliwki, pomarańcz, banan. Bez róznicy dla niego. Jedyne czego nie polubił to kiwi. Ale ja tez nie lubię więc może dlatego bo za rzadko mu dawałam i się nie nauczył.

A dzis mi padł. 18 godzina a On już był wykapany i teraz spi. Ciekawe o której mi jutro pobudkę zafunduje;-)

u nas praktycznie z niczym nie ma problemu, nawet dzis rano cytryne lizała moja mama tak się śmiała aż jej się kwaśno w buzi robiło a mała sobie lizała i się cieszyła :) nic jej nie przeszkadza. Moja wczoraj poszła spać o 19.20 i spała do 7.15 a dzis nie wiem na razie sie nie zapowiada aby szła spać, może temu że w dzień troszkę wiecej spała niż wczoraj

no i miał byc mąż a nie będzie męża...właśnie dzwonił, że się nie wyrobią z robotą i będzie dopiero za tydzień...

o tak mi przykro ale tydzien zleci szybciutko i bedzie dobrze :)

jaemka wspołczuje...:(

dostałam dziś pismo z ZUS, że mam się zgłosić na kontrolę;-) I wiecie co? Przesłali zwykłym listem. Ani poleconym, nie za potweirdzeniem odbioru tylko zwykły list wrzucony do skrzynki. Jak oni coś chcą to zawsze jest polecony ale jak to w moim interesie to już to mają gdzieś;-)

No ale najważniejsze, że dotarło. Dobrze, że tak szybko sie wszystko toczy bo pisała inna przyszła mama, że złożyła zwolnienie 8.12 a dopiero 06.02 dostała odpowiedź z ZUS-u więc się spodziewałam, że też tyle poczekam.

Szkoda tylko, że mój nie przyjedzie bo zamiast u mnie w mieście to muszę  dojechać do inspektoratu do Człuchowa

dobrze że tak szybko :)

Jaemka, Ty jestes z pomorza? 

no jak zwykle... my musimy wszystko od razu robić a oni nic ;) norma:p

Pomorze to za duzo powiedziane...jestem z Chojnic, jakies 100 km od Gdańska. Za dawnych czasów mieszkalam  w Trójmieście;-)

ale fajnie tak blisko morza :)