OMG, 99, chociaż bliżej 100
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 61 - 70 z 9671.
hehe spoko Narkoza brzuch niech se rośnie w koncu dzieci tam mamy gorzej jakbysmy dupska zaczły mierzyc...to by był dopiero kabaret ;D
Ja mimo tego, że wiem, że mam w sobie nowe życie to nie mogę na siebie w lustrze patrzeć W ogóle to mam dziś gorszy dzień, jakaś deprecha chyba albo coś w ten deseń. Jak mały tylko coś zapłacze, to zaraz wyję razem z nim, bo sobie myślę, co ja najlepszego zrobiłam... Co ja zrobię z dwójką takich wyjców...
Najgorsze to, że cały dzień siedzę z nim sama w domu, nie mam do kogo ryja odezwać.
Czasem sa takie gorsze dni niestety ;/ Napewno dasz rade! Fakt, początki łatwe pewnie nie beda jak zawsze z reszta, ale nauczysz sie ogarniac dwójke szybciej niz mylisz :) Może akurat trafi Ci sie złote dziecko co tylko spi i czasem zapłacze jak zgłodnieje
dokładnie :P, później jak urodzimy, zrzucimy parę kg będziemy mogły się chwalić :P
mówią, że zawsze wychodzi słońce po burzy..:) ja wczoraj miałam gorszy dzień znowu sobie wmawiałam,że z moim dzieckiem coś nie tak jak lekarz nie widzi pęcherza moczowego..mówił uspokajał,że mogła się wysiusiać..ale pójdę do innego to sprawdzić i się uspokoić:P ja też kurde cały dzień sama,a jak mój wraca z pracy zje i idzie spać o i tyle mogę sobie z nim pogadać..generalnie jakoś działa mi na nerwy czasami mam go dość..dobrze że jest to forum zawsze można się "wypisać" :P
Ja tez całe dnie same praktycznie jestem. Mąż pracuje na dwie zmiany i często po 12h. Rodzina i przyjaciele daleko. No moze nie az tak bo 30km, ale zawsze to juz jakas przeszkoda, zeby sie codziennie widywac. Tak sobie tez wczoraj myslalam, ze fajnie byłoby dołączyc do męża i biegac z nim codziennie po porodzie...ale zaraz potem przypomniało mi sie ze przeciez nawet na godzinke nie bede miala z kim synka zostawic. Trudno, poćwicze w domu z Mel B jak juz bede mogła ;) idę obiad ogarnąć bo mały sie juz domaga
U mnie już 103... Masakra jakaś :P
Jak się tak pomierzyłyście, to też się skusiłam :) u mnie jest 103... I około 5 kg do przodu już..
hah, ja też mam 7kg na + :P pewnie do 20 dojde hahaha jak wieloryb :P
I ja mam 7kg na plusie narazie ;D ale cieszy mnie to bo ostatnio na tym etapie było juz ok 15