ja mam sklep po nosem, więc zakupy raczej robię sama, chyba ze stary chce jechać to jedziemy do tesco czy carrefour.
my jemy tym razem u moich rodziców pózniej do tesciów;)
ja mam sklep po nosem, więc zakupy raczej robię sama, chyba ze stary chce jechać to jedziemy do tesco czy carrefour.
my jemy tym razem u moich rodziców pózniej do tesciów;)
a ja podtrzymuje tradycje i do swoich "teściów" się nie wybieram zreszta mamy już prawie czwartek a jeszcze nikt nie raczył od nich zadzwonić i nas zaprosić a w niedziele to niech sie kurde w nos ugryzą i w "du**" pocałuja
noo pamiętam ;) dobrze dla Was, niech nie dzwonią będzie święty spokoj:P
oj tak :) ah jak o nich pomysle to mnie krew zalewa, ale powiem ci że moj mąż ma tak samo zaraz mu cisnienie skacze :)
widzisz :"D dobrze się złozyło :P
Jaemka, ile Twój mąż płacił za papier spawacza? bo mój musiałby miec żeby wyjechac..
nom :)
chce sie moze tobie pozmywac za mnie? bo mnie sie absolutnie nie chce tego robic :(
ok 800 za TUV zł. napisze za chwile dokladnie bo wlasnie z nim rozmawiam
Moj w styczniu skonczył kurs na spawcza, ale sa tez chyba rozne rodzaje, on akurat robil na tiga, jakis podstawowy,nie znam sie ;p z tym ze miał go za darmo z pracy. Ogólnie jest ślusarzem, ale spawac w pracy tez musi, wiec zrobili mu kurs :)
750 euro za DNV
gliwickie 550