Właśnie :).
Za to mnie osboście teraz "każdy sie boi" :P. A taka straszna mamuśka jestem. Ha Ha.... Szwagier się mnie boi :D . I co najlepsze w Sobote dowiedziałam sie że była mojego męża też się mnie boi :D. A to dlaczego ? Bo często jakis czas temu wydzwaniała do niego żeby zawiózł ją tam czy tam i jej dzieci. I jak jeszcze była zmężem i ich oboje woził to mi nie przeszkadzało. A jak sie z mężem rozstała tak zaczeła do neigo wydzwaniac praktycznie 4 razy w tygodniu , ja rozumiem matka z dziećmi, potrzebuje pomocy, i nie miałam nic przeciwko gdyby to nie było tak często.... Na jakiś czas się uspokoiło, jak ja urodziłam Weronikę i potrzebowałam jego w domu a nie żeby cudze dzieci woził. Bo od tego mają ojca sowjego. I po nowym roku teraz jakos raz ją gdzieś zawiózł. A w sobote (co i on mnie troche zdenerwował.) dzwonił do niego telefon, a potem mi powiedział że to kolega że jego dzieci zawieść do jego rodziców bo oni z żoną maja jakąś impreze. A że potem coś robił dzwonił jego telefon kazał mi odebrać, a to dzwoniła Dominika, czy nie dało by rade żeby wcześniej po nich podjechał. I jak odebrałam słyszałam jej zmieszanie w głosie. A jak juz karol wrócił to mówił, że Dominika bała się mnie zapytać w ogóle o to co miała zapytać. :) No i dobrze. niech wie że tu tatusia dla dzieci nie znajdzie.