kajtusia - apropo kubka, to ja też musiałam wypić glukozę z takiego ' a la kufla' od piwa :D
Nie było to dla mnie duże wyzwanie, bo od jakiegoś czasu wcinam słodycze na czczo :D
kajtusia - apropo kubka, to ja też musiałam wypić glukozę z takiego ' a la kufla' od piwa :D
Nie było to dla mnie duże wyzwanie, bo od jakiegoś czasu wcinam słodycze na czczo :D
Pocieszający jest fakt, że niektórym się udało z glukoza :D Nieanonimowa super. Mam nadzieję, że mnie czeka jednak mały kubeczek :)
A to w ogóle jest jakaś różnica, czy wypije się z małego czy dużego kubka?
Mały kubek może mniej przeraża :D hahah :D sama nie wiem Nieanonimowa :D
Sama byłam zdziwiona takim czymś, ale zdecydowałam się tak jak kazali. ;)
w malym kubku jest t asama ilosc glukozy, natomiast ma gestsza konsystencje, a duzy o tyle jest do kitu ze trzeba pic i pic i wypelnia ci to caly zoladek i w koncu organizm sie buntuje:/
wiecie co dzwonilam do mojej przychodni i u mnei tez trzeba zglosic sie wybrac polozna i deklaracje spisac
O kurczę, chyba ja też wejdę dzisiaj do mojej przychodni.. :)