dziewczyny taka piekna pogoda ze ja tez na dworzu siedzialam caly dzien :D

dziewczyny taka piekna pogoda ze ja tez na dworzu siedzialam caly dzien :D
wikfol no tak bezpieczniej te 2 tyg wcześniej niż jakby czekać aż coś się zacznie i żeby nie było za późno. a jak zawsze się mówi każde dziecko może urodzić się dwa tyg, przed lub po terminie.
oj tego prasowania jest dużo, jeszcze nasze i córki a jak mi się nie chce do tego zabrać, obiecuję już sobie tyle dni ale nie wychodzi :P
dziś tak ciepło było że dwa razy na ponad godzinnym spacerze z córcią byłam :) powoli i blisko domu bo nigdy nie wiadomo kiedy padnę :P a obiecywałam sobie że dziś zacznę prasowanie... dobrze powiedziane obiecywałam....
Ja wczoraj uprasowałam połowę, a resztę zostawiłam na jutro
primuszka chyba ma wszystko już uprasowane :) więc może jej prześlemy nasze "zaległości" żeby jej się nie nudziło :D
Haha, dobry pomysł! :D
Ja jakoś wszystko odkladam na później, martwię się że braknie mi czasu. Zrobiłam 2 prania, a jeszcze brakuje mi mnóstwo ubranek...nie wspominając o reszcie rzeczy
już jej to raz proponowałam ale bez odzewu :P
ja też ciągle przekładam wszystko :( ciuszki uzbierałam , nakupiłam wyprałam i leżą :( inne rzeczy- nic zastój. higieniczne rzeczy nie kupione, inne drobnostki takie jak tetry i akcesoria nic nie kupione, mam niby wszystko po córce ale wiadomo niektóre rzeczy trzeba mieć nowe :/ jakoś nie umiem się za to zabrać, albo mi się nie chce ?! z córeczką jak byłam w ciąży do 33tc, miałam wszystko kupione, poukładane w szafach, łóżeczko czekało(mąż wiedział gdzie jest i złożył jak byłam w szpitalu, ubrał je bo mu wszystko przyszykowałam) torba spakowana- dosłownie wszystko było gotowe a ja leżałam i pachniałam :P a teraz ech,,,