ha ha ale wszystko pamiętasz z szczegółami! sny to jednak odtworzenie sytuacji którymi się stresujemy w ciiągu ddnia. mi się śniło tylko raz że mąż mnie do szpitala wiózł i tyle:)

widzę, że nie tylko ja tak  mam :D mnie ostatnio sie snilo, ze tesciowa(przyszla) poprosila mnie o pomalowanie swojego biura, a ja już bylam w 9 miesiacu i nie wiem dlaczego, ale musiałam to zrobić :D w kazdym razie przyniosla mi taka wielka drabine bo sufity byly az na 5m, zamknela mnie tam i kazała pracować. oczywiście zaczelam rodzic i urodzilam dziecko sama na tej wielkie drabinie bo nie moglam z niej zejsc. Koszmar to był. Obudziłam się cała mokra ;D

victoria jakie sny , tez bym sie mokra obudzila :D

mnie sie sni dziecko chlopczyk, pewnie moj synek, ale nigdy nie moge zobaczyc twarzy, a mojemu mezowi sni sie i widzi go ze jest strasznie dlugi i ma ciemne wloski :D

a i mojemu mezowi snila sie data 31 marca, wiec moze cos jest na rzeczy :D

ciekawe co z prumiszka,, biedna nie daje znaku... :(

ale mysle ze anulka ma racje, zostawili ja w szpitalu 

Pewnie tak. Wczoraj aż z Mama rozmawialam na ten temat i powiedziała mi, że na pewno im pomogą, więc trzymam kciuki i czekam jak kazda z Was na wiesci. 

Darcias no to czekamy do 31 moze się uda trafić :D

Mojemu B to znów już 3 razy się sniło, że rodzę i że lekarz krzyczy 'Oooo jaka śliczna dziewczynka" :D a cieszy się z synka jak wariat ;D

moj maz tez sie cieszy jak wariat z synka, ale rzeczywiscie co to byloby gdyby sie okazalo sie ze coreczka, chyba by sie zalamal :P

ja nie mogę co za sny! mi się w pierwszej ciąży  śniło że chodzę na spacery z niebieskim wózkiem w którym leży synek a tu córka :P

Kajtusia masz to konto na fb juz?

u mnie mąż był troche smutny jak się dowiedział że w pierwszej ciąży córeczka się urodzi ale jak ją widział to płakał jak małedziecko choć taki niby twardziel z niego. teraz świata poza nią nie widzi i nigdy by nie zmienił niczego w życiu a że teraz udało nam się z synem to juz lajtowo zareagował za to ja mega dumna jestem że będziemy mieć małego mężczyznę :D

https://www.facebook.com/katarzyna.karolek

to mój fb, spróbujcie wysłac mi zaproszenie

dzisiaj wskoczyła mi 35 zaczełam 4 tydz lezenia, czuje sie jak hipcio, ale szczęśliwa, bo już newralgiczne tygodnie praktycznie za mną, byle do 37 dotrwać:))

darcia ciesze się razem  z Toba juz widze jaka ekscytacja:P ogarneł cię, mam to samo, jednak mam cicha nadzieje że moja malutka urodzi się jednak w kwietni może byc nawet początkiem byleby nie marzec, bo z marca mam juz 5 osob w rodzinie