no własnie jak powiedzielismy ze 8 lutego slub to ona powiedziała ze sie nie zgadza bo jej sie data i luty nie podoba ze ma byc w marcu o.O Buhaha no rozwaliła mnie totalnie. -.- przez nią moj K. sie zaczął zastanawiać czy aby napewno luty. bo nagadała ze w miesiacu co "R" jest to szczęście a ze luty nie ma to nie szczescie bedziemy mieli .. ;/. głupoty! ;/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4271 - 4280 z 4501.
to widzę że nie tylko ja mam taką teściową :/ anulka a to braliście już ślub? my się hajtaliśmy w lipcu i jakby nie bylo jesteśmy już po ślubie 4 lata. choć nie ma literki r :) same głupie zabobony a one tym tylko żyją. dobrze że mój mąż nie jest tak za mamuśką i umie jej się sprzeciwić a jak co to ja go ustawiam do pionu i jest za mną :P
wikfol a Twoja mogłaby uszanować że chcesz nazwać córkę właśnie patrycja, to zrozumiałe że tak chcecie upamiętnić córkę, a ona powinna się cieszyć a nie jeszcze mieć jakieś ale!
nie opuszczę Was nawet tutaj:)
tesciowe są strasznie zaborcze z tego, co zauważyłam, wszystko wiedzą najlepiej
Wikfol u mnie bardzo podobnie. Chociaz jest wspaniala kobieta to z imieniem zostałam strasznie wytrącona z równowagi. Zapytani o imie mówimy, że jeszcze myslimy, bo to trudna decyzja, ale na 95% Natan, na co ona, ze co to jest za imie, paskudne, ze Ona jak do psa mowic nie bedzie :o zebym dala typowo Serbskie jak Vukan, Lazar, Nemanja... Przykro mi było strasznie..
Myslimy tez o dwoch serbskich, ale takich ktore w PL nie beda nie wiadomo jak krzywdzace, ale taka presje narzucila na Nas, ze nie rozmawiamy z Nia wgl na ten temat...
A Antonina przepiękne imie
a jakie te serbskie imiona/ kiedys mówiłas IVO - bardzo ładne i znane
Wiesz Ivo w sumie jest brany pod uwage, mnie się bardzo spodobal :) ale mój B dorzucił jeszcze Aleksandar albo Milan po dziadku. I im bliżej tym bardziej głupiejemy co robić.
OMG ja juz kiedyś pisałam, moja teściowa też nie lepsza z męza siostra prostowoczy powiedziały ze brzydkie itd powiedziała żeby była AMELKA :/ ale olalam i nie drazylam tematu
Nie ma co się przejmować. Ja przez to że z moja dość mocno się lubię, nie zaczynam tematu i go unikam. A jeśli już ustalimy na 100% to poinformuje o decyzji. Nie mam zamiaru prowadzić zbędnych dyskusji i tracić nerwy. :)