no własnie jak powiedzielismy ze 8 lutego slub to ona powiedziała ze sie nie zgadza bo jej sie data i luty nie podoba ze ma byc w marcu o.O Buhaha no rozwaliła mnie totalnie. -.- przez nią moj K. sie zaczął zastanawiać czy aby napewno luty. bo nagadała ze w miesiacu co "R" jest to szczęście a ze luty nie ma to nie szczescie bedziemy mieli .. ;/. głupoty! ;/
