mój Antek zasypia po 20 a budzi sie koło 6, dziś o 5 bo zjadł trochę wcześniej. Nocki przesypia ślicznie, tylko biednemu czasem śnią sie chyba jakieś koszmary, bo tak stula pierogi przez sen i nawet zapłacze... tak mi go szkoda :( w dzień przeważnie robi sobie drzemkę koło 10 i potem koło 3, ale czasem tak ma że tylko drzemnie 15 min po karmieniu na moich cyckach i tyle... oczy jak 5 zotych i o spaniu nie ma mowy. Nawet mi nie przyszło do głowy, że to już bedzie sie kończył 3 miesiąc i rzeczywiście mogą zaczynac wychodzić ząbki. Kolejny powód do płaczu... :(
