mimimi mi tez tak mówią! 'Zmarnowałaś sobie najlepsze lata życia.. Teraz powinnaś się wyszaleć, wychodzić na imprezy, do koleżanek a nie siedzieć w pieluchach'

Na początku bałam się powiedziec rodzicom o ciąży, bo mama zawsze mi powtarzała że powinnam zdobyc zawód i dopiero myśleć o dzieciach.

ja nie mówię nie dla drobiazgów, bo napewno ubranka jakieś nowe kupimy, smoczki itp. łóżeeczko kupiliśmy solidne dla małej a teraz będzie dla drugiego to samo wózek też troche za niego daliśmy , wybraliśmy w uniwersalnym kolorze(od razu wiedzieliśmy ze na jednym dzieecku się nie skończy:) ). a też nie wyobrażam też sobie dać drugiemy rzeczy bardziej osobistych jak np. butelki, ale to raczej nie kupię jak narazie. małą karmiłam do skończenia 11 miesiąca, drugie też planuję karmić :)

z tym Błażejem to mi dałyście do myślenia ... też mi się teraz podoba :D

a co do mnie mam 25 lat, 3 lata po ślubie, mam 14miesięczną córeczkę w domu ( staraliśmy się o nią prawie dwa lata), ciąża z nią była ciężka też złe wyniki, problemy z nerkami, ryzyko wcześniejszego porodu. ale urodziła się w terminie. teraz to druga ciąża.

Ja mam 19lat w kwietniu minoł rok od slubu cywilnego w sierpniu rok od koscielnego:D To moja 2 ciąza pierwsza nie była planowana (gumka zawiodła)  ale nie załuje i bardzo sie cieszymy ta ciaza byla planowana:D 

Wiem co niektóre mamy mysla o mnie ale mam to juz gdzies kocham swoja rodzine jestesmy szczesliwi:D 

I 1 ciaza była o 10000% lepsza od tej:) 

Wiem wiem dlatego pisze mam to juz gdzieś:D

A tak zmienie troszke temeat jezu dziewczyny jak mnie odrzuca od mięsa:( masakra wgl. straciłam apetyt:(

Cały czas jest mi nie dobrze:( i co mnie nie pokoji to jak budze sie rano to mam mega strasznie twardy brzuch i nie moge sie obrucic z boku na bok:/