dobrze,że wszystko z maluszkiem dobrze,mam nadzieje ze Twoje zdrowie tez sie poprawi :) Może plec to bedzie dobry prezent pod choinke dla was od dzidzi ;;;))))

ja już świruję bo taka jestem ciekawa czy córka będzie miała siostrzyczkę czy braciszka :)

mnie po porodzie nigdzie nie chcieli ubezpieczyć, musiałam sobie załatwiać niemieckie ubezpieczenie u męża w pracy, 4 miesiące załatwiania a i tak prywatnie chodzę i badania robię :/

dziewczyny do ginekologa tez prywatnie chodzicie ? ( ja owszem,obawialam sie,ze jak pojde panstwowo i tak bede co chwila prywatnie na usg latała w obawie wiec i tak z kasy bym sie wytrzepala)

co do płci to tak bardzo trzymam kciuki za to zeby w srode sie dowiedziec ..... a jak nie w sr to dopiero 18 grudnia :/  pewnie spotka mnie to samo co dzis kolezanke wyżej ;)

ja prywatnie  chodzę i w tej ciązy i w poprzedniej również, państwowo u nas lekarze nie mają za dobrej opinii :/ moja córeczka pokazała się w 18 tc. więc może i te maleństwo pokaże kim jest  teraz, szczególnie że mąż idzie ze mną :)