Ja się odżywiam zdrowo. Mam zbilansowaną dietę 1800kcal przy dużym (tak mi się wydaje) wysiłku fizycznym. Fitness blendery, bieganie interwały.
Powiedz mi bo nie mogę się doprosić na innej grupie o odp. czy mogę zmniejszyć kcal jeżeli moje od mc są niezauważalne? tzn. cm stoją w miejscu, waga ogólnie stoi od początku odchudzania ;) Zdjęcia w blogach mam
http://40tygodni.pl/ewa1986/blog/28801,3-miesiac-odchudzania.html
*moje efekty- tam miało być ;)
Ewcia a jak tam dzisiejsze pomiary?? Bo nie chwaliłaś się (chyba że przeoczyłam) 
Kwiatuszku blog :) wyżej link podałam :)
Oglaa- Nie ma sensu namawiać bo dziewczyny są zawzięte ;)
Wiem po sobie jak coś daje efekt i to szybki to ciężko z tego zrezygnować. ja już dziewczynom tłumaczyłam, prosiłam itp. ale nie dało rady.
Mam doświadczenie z dietami cud i wiem, że to był mój największy błąd. Z wagi 48kg dobiłam do 59kg 
a teraz mój metabolizm jest tak spowolniony, że muszę sie na prawdę ciężko napracować aby schudnąć. Ale do tego trzeba dorosnąć mentalnie :) Za 10 lat Ania będzie sobie w brodę pluła i wspomni moje słowa
Tak, tak Ewa Ci prawdę powie 
Pisałam, ze stoję w miejscu od miesiąca :)
ewa1986 myślę,że może zamiast zmniejszać kalorie lepiej je po prostu zamienić, dużo ćwiczysz,prowadzisz aktywny tryb życia więc mysle,że wartościowe dla Ciebie było by dołożenie do diety więcej ilości białka tj. białek jaj kurzych,piersi kuraczka etc. Z tego co wyczytałam wykonujesz same ćwiczenia cardio do których po prostu po pewnym czasie organizm się przyzwyczaja i przestaje na nie reagować stąd może być tez przestuj, myślałś nad ćwiczeniami siłowymi ? Wykonywanie ich pozwala spalić naprawdę sporo kalorii i co więcej kiedy dostarczysz więcej białka Twoje mięśnie będą odżywione co za tym idzie będą się rozwijać, tylko należy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy żeby bardziej patrzeć na obwody niż na wagę. Kobieta 170cm wzrostu może ważyc 70kg,a będzie szczuplusieńka bo 1kg mięśnia jest objętościowo mniejszy niż 1kg tłuszczu.
http://demotywatory.pl/uploads/201305/1368649549_ikau0g_600.jpg
Przeglądałam Wasze blogi, widać efekty!! super 
wiem że każda z nas liczy po cichu na spektakularne efekty, ale do lata jeszcze daleko, więc mam nadzieję że wspólnie damy radę
A mnie pomiary czekają 28 lutego, aż się boję... chociaż dzisiaj usłyszałam dużo miłych słów, a to motywuje. Mimo że waga stoi w miejscu... ewentualnie spada o 100-200gram.
