Uff już dzisiaj się lepiej czuje, ale wczoraj mówię Wam - byłam o krok od złamania diety tak się źle czułam. ;/
Na śniadanie buła z mikrofali, a na obiad pewnie te pyzy wyczekane :) uwielbiam je :) jutro chyba zrobię sobie tę fritattę. :)
Uff już dzisiaj się lepiej czuje, ale wczoraj mówię Wam - byłam o krok od złamania diety tak się źle czułam. ;/
Na śniadanie buła z mikrofali, a na obiad pewnie te pyzy wyczekane :) uwielbiam je :) jutro chyba zrobię sobie tę fritattę. :)
Wabik jakie pyzy :) ??
Anulla moja technika kulinarna to wyższy level :D ja jestem daunem chyba bo nienawidzę białgo sera, a zrobiłam bułkę której 90% skłądu to biały ser i liczyłam na to ze bedziemi smakować. :D ale powiem Wam, ze jak przelżała noc w piekarniku na kratce to jest o niebo lepsza, niz na ciepło. Moze nawet się skuszę na gryza:P
JA dzisiaj chyba ubiekę sobie udka z kurczaka w ziołach i czosnku, to jest danie któego nie da się zjebać
Pyzy: 250g twarogu dobrze odciśniętego, łyżka skrobi, jedno białko, sól. Formujesz małe kulki i wrzucasz na wrzątek. ;) Można nadziać mięsem, można na słodko, ja jem zawsze z sosem pomidorowym. ;)
twaróg :) ble :) szkoda ze nie mozna ziemniaków :(
Karo - z sosem pomidorowym, jak dobrze przyprawisz, nie czuć twarogu prawie. ;)
nie dam rady,twaróg mi siadł na psyche :P
Wabiczku zapodałaś mi właśnie przepis na mój dzisiejszy obiad, dziękuje :D właśnie takiego czegoś mi się chciało - szybkiego, pomidorowego, a mam jeszczę miesko mielone usmażone już także obiadek jak tralalala :)