Anulaaaaaaaa mesydż Ci na fejsruku zostawiłam z prośbą o poradę fryzjerską. :P

Poza tym mam takie parcie na słodkie, ech... Zjadłam mandarynkę, ale nic lepiej. Jak tak dalej pójdzie zaraz się dobiorę do biszkoptów Małej Oczywiście zwalam to na @, a jak...

he he, no racja Anulka, nie ten klub

u mnie czy okres czy nie to na kilogramach się nie odbija Ale ja też liczę że rano waga znów wskaże mniej

kolacyjka :D

sałatka z warzyw (papryka, pomidor, seler naciowy, ogór kiszony) 2 jaja

dressing: jogurt nat. z czosnkiem i ziołami plus musztarda

warzywka w dressingu: marchewka, seler naciowy, ogórek świeży, papryka 

:)

ho ho, cóż za uczta!

a propos, Ewcia, za Twoją radą piję więcej wody i dziś zamiast na siłowni byłam na aerobiku zobaczymy jakie efekty będą... i czy w ogóle jakieś he he

Anulka - trzymam kciuki za jutrzejsze poranne ważenie

trzymam kcikasy za Ciebie Kwiatku :* muszą być efekty :) 

ja jeszcze 2 dni do mierzenia boję się strasznie ale wydaje mi się, że coś ruszyło. Założyłam dzisiaj spodnie i luźne na łydkach były i z tyłka mi spadały :D d tego brzuch mi jakoś zmalał, ale to możę przez to, że jeść nie mogę o to przeziębienie.