a Ja wlasnie zjadlam pizze małą, siostra przyniosła mi moją ulubioną... ale never ever, jutro spalę, bo się wybieram na zakupy :D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 561 - 570 z 3528.
helou no tak, a ja znowu podjadałam córeczce biszkopty...
doooobre! byc tak dluzej na diecie, to mozna sie niezle wzbogacic hehehe ;)))))))
Ja, jak NA RAZIE, nie miałabym nic w skarbonce. Ale to dopiero niecałe 2 tyg za mną.
Ty Wabiczku chyba jako jedyna twardo sie trzymasz ;) nagroda bedzie Kochana :) spraw se ino wage ;)))))))))
Bo ja tu najwięcej ważę Jamimami! :)
taaaaaa srala dupaaaa! zapominasz tez, ze jestes... najwyzsza! :/ nie pitol, bo widze po zdjeciach, ze nie jestes pulpetem na jakiego sie lansujesz!!!!! ;)))))))))))) :*
właśnie , jesteś wysoka, jeżeli ważysz 88 przy 175 to można przyjąć że ja ważąc mimo to 71,5 ważę więcej od Ciebie :D
Cześć tak w ogóle Dietinki ;)
Ja wczoraj twardo się trzymałam tego dnia białkowego, kurdę nie lubię ich, trochę mi słabo w tych dniach, ale w końcu to tylko jeden dzień w tygodniu na oczyszczanie,
więc spadło mi 0,5kg. Liczyłam na więcej ale cieszę się że tyle.
Więc jeszcze zostało mi 1kg z 4, po wielkim obżarstwie.
Dzisiaj 12 dzień bez grzeszenia, ustaliłam sobie takie założenie by po prostu mnie nie korciło żeby coś zeżreć.
Jak zaczęłam się odchudzać , to wytrzymałam 184 dni - do tego czasu ani razu nie zgrzeszyłam ani nie jadłam słodyczy (jestem słodyczoholiczką ) no ale potem jak się rzuciłam ... a ciężko potem z takiego stanu wyjść. Ale dałam radę. Teraz czasem zjem ale wolę unikać by znowu nie żreć tyle ile mam a nie tyle ile zamierzam :)
nadalka ja tez jestem slodyczocholiczka nic bym nie żarła oprócz słodyczy ja dziś luz bo na panienski się wybieram i bedzie impreza wiec dziś rezygnuję zdiety ale od poniedziałku rygor taki jaki miałam plus ćwiczenia bo wesel 28 a sukienka czeka:)