moj brzuchol hmmm cos tam widac ale nie wiem czy to potomek czy tluszcz:PPP
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 171 - 180 z 1512.
u mnie już widać :) ale to chyba przez to że schudłam kilka kilogramów od początku ciąży i brzuszek się uwydatnił :) Generalnie spodni już normalnych nie zapnę :P zostały mi jedne luźniejsze i leginsy :D cs na zakupy chyba :P
Ja mam podobnie jak izabella19 : ) Chociaż od stycznia do lutego między wizytami przytayłam jedynie 0,5 kg. Lekarz stwierdził, że to zdecydowanie za mało.
Teraz wydaje mi się, że przytyłam lekko więcej : )
59 to dużo?!!! wpadłam w kompleksy hi hi ja mam 75 przed ciążą 72 a pomyślec że jeszcze rok temu miałam 60.... ale jak zaczęliśmy się starac o dzidzię to odpuścilam i się spaslam :P
powiedz jej że możesz się z nią nadmiarem podzielic :p
to powiedz że Twoim marzeniem jest ją dogonic he he ja się narazie swoją wagą nie przejmuję jak przegnę to zrobię wszystko żeby zrzucic po porodzie do 60 :)
mojego męża siostra 160wzrostu zaczynała od 40 kg a teraz w 27 tygodniu ma 50 ha ha
ja też nie mam zamiaru glodzic mojej dzidzi. Ślodyczy nie jem za dużo bo jak ognia boję się cukrzycy ciążowej....
ja nie przytylam w ogole jak dotad :/ jak przed ciaza wazylam prawie 61 tak schudlam przez mdlosci i brak apetytu do 57,5 :/ i nie rosnie :/
Myślałam, że to tylko ja martwie sie o swoja wage ale widze, ze nie jestem sama. od poczatku ciazy waga waha mi sie miedzy 55-56 kg i caly czas tak jest, jem normalnie. Paytalam mojego doktora to mowil, ze nie mam sie przejmowac narazie waga bo dziecko samo wyciagnie ze mnie wszystko czego mu potrzeba, ale to zaraz koniec 4 miesiaca i ani 0,5kg wiecej?Wszystkie badania mamy dobre. Z jednej strony sie ciesze ale z drugiej hmm sie zastanawiam czy lekarz ma racje... :) :*
No to ja się pochwalę, że nareszcie po 8 kg straconych i po pobycie w szpitalu i 23 kroplówkach nareszcie waga ruszyła w górę... :) Przed ciążą było 66kg, do szpitala trafiłam już z wagą 58 a dzisiaj się ważyłam i jest 59 :D
Tylko, że dużo w ciąży nie przytyję bo mam zaleconą dietę wątrobową. Najważniejsze, że waga idzie w górę :) Nareszcie :)