Jak górka to maleństwo Ci się wypina kochana

u mnie to raczej tego napinania nie będzie widac bo mam trochę masy tłuszczowej która  wisi....

najgorsze to jest to że ty chcesz coś robić masz nastrój a ciało Cię ogranicza a ja jestem przyzwyczajona właśnie do wysiłku na zasadzie padam na twarz ale jeszcze muszę to zrobic i koniec zwłaszcza jak pracowałam po 13 godzin dziennie cały czas na nogach  i jeszcze 30 km dojazdu wiec wsiadalam do auta bez sił ale musiałam dojechać , jak przytarłam auto po 4 dniu 13 godz to zmieniłam prace i do dzisiaj się zapominam na szczęsie mój głos rozsądku (przemek) zawsze sprowadzi mnie na ziemie 

Skurczę to takie napinanie brzucha jak soisz jest bardzo twardy... 

bardzo skurcze miałam wcześniej jakieś 30 min temu 

megis u mnie też szaleje.... lubi tak szlaec poobiedzie,wieczorekim i o 2 w nocy jak mój wstaje do pracy

chyba czas się położyć bo literówki robie 

To że masz tkankę wiszącą jak to określiłaś i tak beda robić Ci się górki :)