Mnie też dół brzucha boli gdy coś większego podnoszę, pytałam lekarza czy to normalne i powiedział, że tak, ponieważ w tym okresie zaczyna powiększać się już brzuch i ciągną więzadła w pachwinach, także to norma. Oczywiście, powinnyśmy się wystrzegać takiego wysiłku, ale trudno też przeleżeć całą ciążę ;)

Czytałam wcześniejsze komenatrze odnośnie wagi/wielkości brzucha i u mnie już jest 2kg do przodu (...niestety) i muszę rozpinać guzik w spodniach gdy siadam, Pod koniec dnia mam już całkiem nabieram dodatkowej objętości, ale to niezwykle cieszy Narzeczonego, bo leży i rozmawia z naszym Ktosiem ;)

Jeśli ma się prawidłowe wyniki krwi, je się odpowiednio (czyt. 5x dziennie warzywa/owoce, pełnowartościowe produkty mleczne itd) nie ma potrzeby. Ostatnio, na zajęciach z ginekologii, prowadząca powiedziała, że teraz u dzieci występuje niezwykle często nietolerancja pokarmowa i podejrzewa się, że odpowiedzialna za to może być, właśnie, nieprawidłowa suplementacja. To tak w wielkim skrócie, generalnie niektórzy lekarze polecają, a właściwie wpychają ciężarnym witaminki i inne tego typu rzeczy bo mają z tego profity... faktycznie powinno się przyjmować jedynie kwas foliowy, ale też  w 1 trymestrze, gdy rozwija się cewa nerwowa ;)

Pomijając fakt, ze "co za dużo to nie zdrowo", dobrze jest pamiętać, że większość syntetycznych preparatów nie wchłania się, także wydajemy pieniądze całkowicie niepotrzebnie ;)

wracając do zmian w ciąży... właśnie się przebierałam, gdy zauważyłam, że mój stanik jest lekko mokry... zdaje się, że potrzebuję wkładek laktacyjnych trochę wcześniej! Nie jest to mleko jako takie, jedynie bezbarwny płyn. Już podpytałam czy to normalne i tak, nie ma czym się martwić, także, dziewczyny, Was też to może spotkać ;)

co do owocow to nie mam na nie checi, w sumie nie przepadam za owocami, z owocow to tylko kompot pije. z warzyw to marchewka ale raczej czekam az mi wyrosnie na polu. Dzis zrobilam sobie na obiad kapusniaczek z mlodej kapusty. O warzywa to w zupach lubie :)

a mleczne rzeczy to ciagle i praktycznie tylko mleczne jem typu sery, bialy, zolty, jogurty i lody :) jescze kanapki z pomidorem czasem jak mam chec i ogorkiem :)

ooo, to ja jem kilogramy warzyw dziennie! Generalnie mogę się żywić głównie nimi ;) teraz zaczął się sezon na szparagi, także to jest na tapecie ;) owoce to tylko sezonowe, lub, jak Ty Izuleeek, w kompocie ;) produkty mleczne- jak najbardziej, ale tyle te "prawdziwe", nie oddtłuszczane. Od początku ciąży mam problem z mięsem. Nie jestem w stanie się przymusić do zjedzenia... Czasem jem ryby, ale ile można ;) całe szczęście, wyniki krwi mam tak dobre, że Doktor prowadząca nie mogła się nachwalić, także nie zmieniam niczego i nadal jem jedynie to na co mam ochotę.