Ja dziś na kolację jem z mała budyń śmietankowy :) wczoraj była zupka mleczna z makaronem i cynamonem:)

U mnie, jeśli będzie dziewczynka, będzie Oliwia, a jak synek to Gabryś lub Julek ;) zachcianki mam od zawsze, bez względu na to czy jestem w ciąży czy nie ;) od dziecka na coś mnie nachodzi, a później mija ;) ostatnio jem wszystko z zieloną pietruszką lub świeżą bazylią ;) ot taka faza ;p

uhm... cudownie ;) jeśli Cię to pocieszy, to nie spodziewałam się ostatnio, że oprócz usg przez brzuch będę miała... dopochwowe. Akurat "zachodowałam się" do depilacji, tylko nie miałam czasu tego zrobić. Byłam pewna, że spalę się ze wstydu!!