Możliwe potrzebuje więcej miejsca :) hihi moja dziś spokojna ale wczoraj byliśmy na urodzinach najpierw u siostry potem u sąsiada i wieczorm miałam tak twardy brzuch że masakra:) maleństwo chciało iść spać a nie imprezować tyle hihi
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 361 - 370 z 10834.
u mnie od rana pogoda do bani, pada, ponuro i szaro, z jednej strony ok bo alergia znika a z drugiej strony nudy i nic sie nie chce. Patrze sobie co trzeba kupic dzecku ale dopiero bede cos kupowac jak sie okaze ze napewno maluszkowi nic nie grozi i bedzie zdrowy. ale juz bym chciala miec cos chociaz jakies body. chyba jak bede w gorzowie to sobie kupie :)) a raczej dziecku
U mnie dzisiaj piękna pogoda, wczoraj zresztą też ;) wybraliśmy się z Moim na wycieczkę do Augustowa nad jezioro (mamy domek)... dawno tak nie odpoczęłam ;) cisza, spokój, cudowna odskocznia po 2 tygodniach przepełnionych kolokwiami... w piątek byłam na zakupach, poszukać sukienki na wesele i przyłapałam się na oglądaniu ciuszków dla Malucha ;) brzuch rośnie, zainwestowałam już w spodnie ciążowe, bo w zwykłych już nie było zbyt wygodnie ;)
ja tez chodze w dresach glownie lub legginsach, dzinsy jak ubieram to na chwilke bo tez mnie dusza :)
a w Augustowie mieszka moj ojciec :)
o proszę, to wpadaj, może w dwa brzuchy pójdziemy na spacer ;) znając życie, połowę wakacji tam spędzimy ;) spodnie jak spodnie, kupiłam ciążowe i problem się rozwiązał... gorzej z kiecką na wesele... mierzyłam już nawet 44 rozmiar, a dalej w cyckach się nie mieszczę!! zawsze miałam duże, ale teraz to już przeszły same siebie... ciekawa jestem jak będę wyglądała na dalszych etapach ciąży... chyba kupie sobie worki jutowe na cycki :D
moje cycki w miejscu stoja jak na razie tak jak kupilam stanik o rozmiarze C tak nadal sie mieszcze w niego, oby tak zostalo, pobolewaja ale nie rosna :)
ja juz jak szlam pod koniec marca na imprezke do chrzesnicy (5lat konczyla) to juz nie moglam wejsc w swoje kiecki. A to bylo miesiac po rzuceniu palenia :) no i chyba tydzien wczesniej dowiedzialam sie ze sie udalo zajsc w ciaze :)
udało Ci się kompletnie rzucić palenie? ja od czasu do czasu nie wytrzymuje i chociaż kilka buchów biorę od narzeczonego... brakuje mi fajek jak cholera, ale nie kupuję sama, bo pewnie bym się nie opanowała... ja przed ciążą nosiłam 70G, teraz mam 70H i zaczynają wyłazić buły z miseczek... za to jaki Mój zadowolony z tego :D