mnie ostatnio naszła ochota na łazanki ale jakoś weny nie mam do tego się zabrać... ja też chyba jakieś pranie dzisiaj zrobie poprasuje i poskładam ciuchy z suszarki...i może jak mi weny starczy kurze powycieram

ja pod koniec ciąży też mam problem z patrzeniem w dal bo mi się rozmazuje ogólnie jestem daleko widzem...i mam nadzieję że po porodzie wszystko wróci do normy

Ja nie wiem czy mi wroci bo coraz czesciej mam takie problemy ze wzrokiem. Albo od tego ze ciagle w telefonie w internet patrze i tam sa mniejsze literki i bardziej wytezam wzrok.

a pranie tez robie dzis, wywiesze na suszarke w salonie, rozpale w kominku to wyschnie albo w piecu to na kaloryfer rozwiesze...

mi tez się wzrok pogorszył ale do okulisty wybiorę sie po porodzie bo podobno to przez hormony więc na razie nie panikuję , a ja mam ciepło w domu mam piec w którym się samo pali przez tydz, tylko ustawiamy temp 

Ja też nie musze na szczeście palić... 

Ja pierdziele co zejde na dwor to musze pilnowac drzwi bo wszystkie kocury sie pchaja do domu, masakra i nie mozna ich rozgonic bo za minute wracaja. Nienawidze tych nygusow, tylko by chcialy jesc i najlepiej polozyc sie pod cieplym kaloryferem albo na lozku pchlarze...  A poszly won, nie ma tak dobrze

dziewczyny , powiedzcie mi... chce dzis wyprac pare ubranek dla małego ale nie mam proszku specjalnego dla dzieci,w domu nikogo nie ma, a do sklepu mam bardzo daleko i w dodatku ta pogoda, mogę wyprać w zwykłym proszku , dam go bardzo mało, i wymoczyć w czystej zimnnej wodzie ? błagam o szybką odpowiedź.

a masz coć płyn dla maluszków???

nic a nic. w zeszłym tygodniu prałam więcej ciuszków małego i caly proszek specjalny hipoalergiczny poszedł ...