Te ostatnie dni beda sie dluzyc. Tesciowa tez juz do mnie mowi ze juz by moglo dziecko sie urodzc bysmy byli wszyscy spokojniejsi...

Ale teraz w tygodniu malowanie kuchni to jakos czas zleci. A potem wymysle cos zeby urodzic wczesniej, moze mega porzadki, grabienie lisci, ostatnie prace w ogrodzie....

a mi się w sumie nie dłuży mam chwile kiedy mam dość ale to raczej dlatego że mnie już wszystko boli 

Dlatego szukam sobie zajecia, dobija mnie jesien. Tez juz jestem po kapieli, wazylam sie i doznalam szoku. W ciagu 3 tygodni przytylam 4kg. W sumie juz 14 na plusie.